Duch Kijowa znalazł godnego następcę. Kim jest „zaporoski mściciel”?

Duch Kijowa znalazł godnego następcę. Kim jest „zaporoski mściciel”?

Rosyjski Su-25
Rosyjski Su-25 Źródło:Wikimedia Commons / Fedor Leukhin
Zaledwie 19-letni ukraiński żołnierz powoli staje się prawdziwą gwiazdą w swoim kraju. Nazywany „zaporoskim mścicielem” członek obrony przeciwlotniczej właśnie zestrzelił rosyjski samolot szturmowy Su-25.

Ukraiński poborowy znany już w mediach pod pseudonimem "zaporoski mściciel" zanotował na swoim koncie kolejne trafienie. Posługujący się starą, poradziecką bronią 19-latek tym razem zestrzelił dwusilnikowy samolot szturmowy Su-25. W sumie przy pomocy nieco przestarzałego systemu przeciwlotniczego Igła uziemił już sześć rosyjskich maszyn. Trzy z nich strącił w ciągu zaledwie sześciu tygodni, za co w maju nadano mu chwytliwy przydomek.

– Zostałem tak nazwany po tym, jak zniszczyłem trzy samoloty. W zasadzie to mi się podoba, moim kompanom również. Najważniejsze, że są wyniki — mniej samolotów wroga zniszczy nasze miasta, a ich piloci będą wiedzieli, że ich lot może być ich ostatnim – podkreślał w rozmowie z mediami 19-latek. Ukraińska armia ogłosiła, że w sobotę 16 lipca wieczorem udało mu się zestrzelić pocisk manewrujący. Su-25 trafił z kolei w niedzielę 17 lipca.

Rosyjska ofensywa chwilowo zatrzymana?

Z najnowszego rapotu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wynika, że na froncie w Charkowie armia rosyjska prowadziła ostrzał miast i wsi z broni artyleryjskiej różnego kalibru, a na froncie w Słowiańsku Rosjanie próbowali bezskutecznie szturmować Kurulki. Ostatecznie musieli się wycofać. W okolicach Kramatorska siły rosyjskie przeprowadzają naloty w pobliżu Majaków i Wierchnokamiańskiego. Niedaleko Bachmutu Ukraińcom udało się odeprzeć rosyjski szturm.

„Na froncie Piwdennyj Buh rosyjskie siły okupacyjne koncentrują swoje wysiłki na powstrzymaniu Ukraińskich Sił Zbrojnych przed kontrofensywą” – czytamy dalej. „Rosjanie ostrzeliwali pozycje ukraińskie na całej linii frontu, używając artylerii wyrzutni i rakiet oraz czołgów. Na Morzu Czarnym w gotowości są cztery lotniskowce z pociskami manewrującymi Kalibr” – dodaje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Jednak Rosjanie zmagają się na froncie z szeregiem problemów. „W niektórych przypadkach dostawy żywności dla wojsk okupacyjnych zostały przerwane. Według dostępnych informacji brakuje również dowódców plutonów” – czytamy w raporcie. Jak dodają Ukraińcy, braki kadrowe spowodowane są „znacznymi stratami” rosyjskich wojsk, a także „odmową udziału w działaniach wojennych na terytorium Ukrainy”.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Czeczeński dowódca wychwala Putina. „Toczy świętą wojnę przeciwko LGBT i Antychrystowi”