Piąty dzień walki z pożarem w parku narodowym Czeska Szwajcaria. Jest decyzja ws. jego ewentualnego zamknięcia

Piąty dzień walki z pożarem w parku narodowym Czeska Szwajcaria. Jest decyzja ws. jego ewentualnego zamknięcia

Jeden ze śmigłowców, który bierze udział w gaszeniu pożaru Czeskiej Szwajacarii.
Jeden ze śmigłowców, który bierze udział w gaszeniu pożaru Czeskiej Szwajacarii. Źródło:Newspix.pl
Trwa piąty pożaru w parku narodowym Czeska Szwajcaria, który objął teren ponad tysiąca hektarów. W akcji gaśniczej bierze udział 450 strażaków oraz samoloty i śmigłowce, w tym jednostka z Polski.

Park Narodowy Czeska Szwajcaria jest położony w północnej części Czech, tuż przy granicy z Niemcami. Obejmuje powierzchnię ok. 79 km kw. Został utworzony 1 stycznia 2000 r. w celu ochrony unikatowych form skalnych i rozległych obszarów o charakterystycznej krawędziowej rzeźbie terenu.

Płonie ponad tysiąc hektarów Czeskiej Szwajcarii

Pod względem zajmowanego obszaru oraz minimalnego zaludnienia jest unikalnym regionem na skalę europejską. Symbolem Czeskiej Szwajcarii jest największa w Europie naturalna brama skalna – Brama Pravčicka.

W niedzielę, 24 lipca, na terenie parku wybuchł pożar, z którym ogromny problem mają tamtejsi strażacy. Płomienie objęły obszar o powierzchni ponad tysiące hekatrów.

Z żywiołem walczy 450 strażaków

Do czwartku, 28 lipca, akcja gaśnicza wciąż trwa. Bierze w niej udział m.in. siedem śmigłowców, w dwa z Polski i Słowacji, oraz cztery samoloty, w tym dwa z Włoch. To największy pożar w całej historii Republiki Czeskiej.

– Wciąż powstają tu małe ogniska. Wierzymy, że dziś uda się je ugasić i na tym obszarze będzie już spokojnie. W akcji uczestniczy 80 jednostek, czyli 450 strażaków – skomentował komendant straży pożarnej kraju usteckiego Roman Vyskoczil.

Jednostki powietrzne pobierają wodę z jeziora Milada, które jest oddalone od pożaru o ok. 30 km. W związku z tym, na zbiorniku wprowadzono zakaz kąpieli i uprawiania sportów wodnych. Niezbędne było również przeprowadzenie ewakuacji kilkudziesięciu mieszkańców gminy Mezna.

facebook

Spór o całkowite zamknięcie parku Czeska Szwajcaria

Władze Czech nie zdecydowały się jednak na zamknięcie całego terenu parku. Takiego posunięcia domagała się administracja parku, jednak ze względu na ruch turystyczny burmistrzowie okolicznych gmin apelowali o pozostawienie otwartymi obszarów nieobjętych żywiołem.

– Przemyślałam to bardzo dokładnie i nie będzie całkowitego zamknięcia parku. Jednak po zakończeniu prac likwidacyjnych część obszarów zostanie częściowo zamknięta – skomentował czeska minister środowiska Anna Hubáčková.

Będzie pomoc finansowa dla poszkodowanych gmin

Jednocześnie minister wydała już decyzję o wypłacie środków finansowych dla gmin, które ucierpiały na skutek pożaru. 10 mln koron zostanie przeznaczonych na wywóz zniszczonego mienia, kolejne 100 milionów koron na naprawę mienia komunalnego, np. dróg, budynków czy wodociągów.

Minister Hubáčkova podkreśla, że to pierwsza transza pomocy. Kolejne zostaną wypłacone, gdy będzie można precyzyjnie określić rozmiar wyrządzonych szkód.

Prezydent Czech Miloš Zeman przyjmie w piątek, 29 lipca, szefa czeskiej straży pożarnej gen. Vladimíra Vlčeka, aby osobiście wyrazić wdzięczność wszystkim strażakom za ich bezinteresowną służbę w walce z pożarem.

Czytaj też:
Ostrzeżenia IMGW przed suszą. Czy grożą nam pożary lasów?

Opracował:
Źródło: seznamzpravy.cz, facebook.com/CeskeSvycarsko1, iar.com