Polski dziennikarz więziony na Białorusi „pójdzie do łagru”. „Nie mam żadnych złudzeń co do wyroku”

Polski dziennikarz więziony na Białorusi „pójdzie do łagru”. „Nie mam żadnych złudzeń co do wyroku”

Andrzej Poczobut
Andrzej Poczobut Źródło:PAP / Jakub Kamiński
Andrzej Poczobut napisał list z więzienia. Przewiduje, że wkrótce zapadnie wyrok sądu w jego sprawie i trafi do łagru. Polski dziennikarz wydaje się być pogodzony z losem.

Andrzej Poczobut od końca marca 2021 roku przebywa w białoruskim więzieniu. Polski dziennikarz, który ostatnio usłyszał nowe zarzuty, napisał list z aresztu, który został zamieszczony przez zdelegalizowane przez reżim w Mińsku białoruskie centrum praw człowieka Wiasna. Poczobut „podziękował za pamięć i troskę o jego los”.

„Bardzo miło jest wiedzieć, że nie zostałeś zapomniany, mimo 17. miesięcy zniewolenia. U mnie wszystko jest stabilnie. Więzienie, cela, kraty – wszystko już znajome i swojskie” – zaznaczył na wstępie. Działacz Związku Polaków na Białorusi podkreślił, że „podobno wkrótce nastąpią zmiany”. Śledztwo w sprawie Poczobuta ma zmierzać ku końcowi i polski dziennikarz ma zostać postawiony przed sądem.

Białoruś. Andrzej Poczobut napisał list z więzienia. „Pójdę do łagru, taki mój los”

„Nie mam żadnym złudzeń co do wyniku procesu, spokojnie przyjmę wyrok i ze spokojem pójdę do łagru. Cóż, taki jest mój los” – wyjaśniał Poczobut. Działacz mniejszości polskiej na Białorusi kontynuował, że „od zawsze wiedział, że jeśli takie czasy przyjdą na Białoruś, to trafi do więzienia”. „Jak pokazuje moja dzisiejsza rzeczywistość, nie myliłem się” – stwierdził Poczobut.

Polski dziennikarz na koniec przekazał, że obecnie w areszcie jest „wiele interesujących osób, więc jest też z kim porozmawiać, pokłócić się i podyskutować”. Poczobut miał wyjść na wolność pod koniec lipca, ale wówczas przedłużono mu areszt o dwa miesiące. Według białoruskiego prawa to ostatnie możliwe przedłużenie aresztu. Obecnie na Białorusi ponad 1250 osób ma status więźnia politycznego. Pozbawionych wolności jest 29 dziennikarzy.

Czytaj też:
„W Białorusi prawo działa wstecz”. Andrzej Poczobut usłyszał nowe zarzuty

Źródło: Telegram / Wiasna