Całą akcję aktywistów opisali lokalnym mediom naoczni świadkowie. Na plac przed Bramą Brandenburską w Berlinie wjechał niebieski samochód z podnośnikiem. W jego koszu znajdowali się członkowie organizacji klimatycznej Letzte Generation, czyli w naszym języku „Ostatniego Pokolenia”. Po skróceniu choinki rozwinęli transparent z napisem „To tylko wierzchołek”. Wszystko odbyło się błyskawicznie, a na miejsce nie zdołały dojechać służby porządkowe.
Dostrzegamy tylko wierzchołek katastrofy klimatycznej?
Relacjonujący to zdarzenie dziennikarze podjęli się od razu próby interpretacji słów z transparentu. Tłumaczyli, że zdaniem aktywistów Niemcy dostrzegają jedynie wierzchołek nadciągającej katastrofy klimatycznej, która zmieni oblicze współczesnego i przyszłego świata.
Niemiecka policja podjęła interwencję w tej sprawie, zatrzymując aktywistów. Rzeczniczka stołecznych funkcjonariuszy przekazała, że „w trzech przypadkach zastosowano środki ograniczające wolność”.
Pomysłowe akcje aktywistów klimatycznych
Aktywiści „Ostatniej generacji”, grupy zajmującej się ochroną klimatu, przeprowadzili już m.in. śmiały atak na cenny obraz francuskiego impresjonisty Claude'a Moneta w Muzeum Barberini w Poczdamie. Dzieło z serii „Les Meules” („Stogi siana”) zostało obrzucone lepką masą z gniecionych ziemniaków – informowała rzeczniczka muzeum Carolin Stranz, cytowana przez niemiecką agencję dpa.
W opisywaną akcję zaangażowały się łącznie cztery osoby. Rzecznik policji Mario Heinemann informował, że urzędnicy zatrzymali w muzeum dwóch aktywistów. Ustalono, że wspólnie wylali płyn na obraz około godziny 15:00, a następnie przykleili się do ściany. Wszczęto wobec nich postępowanie o włamanie i zniszczenie mienia.
Czytaj też:
Aktywista ujawnia: Wiele osób ma objawy zespołu lęków klimatycznychCzytaj też:
16-latek wygrał w sądzie z ojcem Rydzkiem. Poinformował o dalszych planach