Choinki dla Rady Federacji i Izby Obrachunkowej Rosji są kupowane w Polsce, która została uznana przez rosyjskie władze za kraj „nieprzyjazny”. Jako pierwszy poinformował o tym kanał Polygon.media na Telegramie, powołując się rosyjski na portal zamówień publicznych.
Umowa została opublikowana wieczorem, 24 grudnia przez Departament Konserwacji Budynków Zgromadzenia Federalnego Prezydenta Rosji. Wspomniano w niej o zakupie sześciu jodeł kaukaskich o wysokości do czterech i pół metra oraz gęstych symetrycznych gałęziach, za 281 tysięcy rubli (ponad 17 tys. zł). Drzewka kupiono u jednego dostawcy.
„Propaganda Kremla nienawidzi Polski. Ale Rosja chętnie kupuje od niej choinki. Poza tym kupuje lub kradnie technologię z Zachodu. Bo Rosjanie nie potrafią sami nic stworzyć” – skomentowała ten zakup dziennikarka Hanna Liubakowa.
Polska na liście krajów nieprzyjaznych Rosji
Jest to o tyle zaskakujące, że w marcu 2022 r. rosyjski rząd na polecenie Władimira Putina zatwierdził listę państw, które w opinii władz dopuszczają się „nieprzyjaznych działań” wobec Rosji i jej obywateli. Obecnie na liście znajduje się 49 krajów, w tym Polska. Media zauważają, że przedstawiciele Rady Federacji wielokrotnie i publicznie grozili Polsce działaniami odwetowymi, w tym militarnymi, przeciwko rzekomej „rusofobii”. W tekście podsumowującym 2022 roku były prezydent Rosji wspomniał o Polsce, która jego zdaniem reprezentuje „model bezsilnej złośliwości i szalonej rusofobii”, a Warszawa znalazła się w „ślepym zaułku”.
Czytaj też:
Miedwiediew mówi o rozbiorze Polski w 2023 roku. Polityk dał się ponieść fantazjiCzytaj też:
65-letni oligarcha z Rosji zginął za krytykę Kremla? „Policja nie dostrzega nic podejrzanego w śmierci Antowa”