Korea Północna wesprze Rosję. Wyśle żołnierzy i policjantów

Korea Północna wesprze Rosję. Wyśle żołnierzy i policjantów

Kim Dzong Un i Wladimir Putin
Kim Dzong Un i Wladimir Putin Źródło:kremlin.ru
Koreańskie władze postanowiły wesprzeć rosyjskiego sojusznika i w ramach specjalnego programu wyślą mundurowych w rejon konfliktu. Jak wynika z doniesień portalu Daily NK, funkcjonariusze pomogą okupantowi kontrolować zajęte ziemie.

Działające w Rosji północnokoreańskie firmy zostały zobowiązane do wyboru personelu, który zostanie wykorzystany przy „odbudowie” wschodnich partii Ukrainy. Wskazani pracownicy wysłani zostaną na ziemie okupowane obecnie przez Moskwę, by wesprzeć na miejscu wysiłki ludzi Putina.

Korea Północna wyśle swoich obywateli do Ukrainy

Śledzący sytuację portal Daily NK przy opisywaniu tej sprawy powołuje się na dyspozycję wydaną przez Pjongjang 20 stycznia. Rozkaz wsparcia Federacji Rosyjskiej „czynnikiem ludzkim” skierowano do przedsiębiorstw związanych z ministerstwem obrony i bezpieczeństwa społecznego.

Dziennikarze wspomnianego tytułu podpowiadają, że Koreańczycy z Północy wyślą do Ukrainy przeszkolony personel wojskowy i policyjny, gdyż jest on posłuszniejszy i generalnie „łatwiejszy do kontrolowania” niż cywile. Wysyłani w rejon objęty konfliktem ludzie mają mieć od 19 do 27 lat, z czego większość to żonaci mężczyźni.

Koreańczycy z Północy kuszeni zarobkiem

Selekcję osób do wypełnienia zadania północnokoreańskie firmy miały zakończyć do 31 stycznia. Start misji zaplanowano na połowę lutego lub początek marca. Według Daily NK pierwsza grupa wsparcia ma liczyć od 300 do 500 ludzi. Choć nie wiadomo dokładnie, jakie zadania zostaną im powierzone, to niemal wyklucza się walkę na froncie. Anonimowo mówi się też o trzykrotnej pensji za nowe zadania. Większość tej kwoty miałby zresztą i tak przejąć komunistyczny reżim.

Korea Północna poparła aneksję ukraińskich ziem

Osamotniona w ostatnim roku na arenie międzynarodowej Federacja Rosyjska wciąż może liczyć na swojego sojusznika ze wschodniego krańca Azji. Izolowana na świecie Korea Północna otwarcie poparła aneksję czterech obwodów ukraińskich, i to mimo wyraźnego słabnięcia armii Putina na tamtym froncie.

Pjongjang stwierdził, że pseudoreferenda i następujące po nich przyłączenie ukraińskich ziem do Rosji odbyły się zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych. Wskazano tutaj na zasadę równości ludzi i prawo do samostanowienia. „Szanujemy wolę mieszkańców, którzy wyrazili chęć przyłączenia się do Rosji i wspieramy stanowisko rosyjskiego rządu w sprawie przyłączenia regionów do swojego państwa” – mogliśmy przeczytać w oświadczeniu reżimu.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Prezydent Duda: Jestem gotów zbudować żelazną kurtynę aż do chmur
Czytaj też:
Polak wywiózł z Bachmutu 100 osób. „Jeżdżę tam, by wyciągać ludzi, a nie by dać im parę snickersów”