Tournée Łukaszenki skończy się w Moskwie. Białoruski dyktator spotka się z Putinem

Tournée Łukaszenki skończy się w Moskwie. Białoruski dyktator spotka się z Putinem

Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka
Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka Źródło:Wikimedia Commons / Пресс-служба Президента России
Znamy nieoficjalny cel tournée samozwańczego prezydenta Białorusi. Aleksandr Łukaszenka – po serii wizyt m.in. w Chinach i Iranie – ma wkrótce spotkać się z Władimirem Putinem. Kiedy to nastąpi?

Ostatnie tygodnie są wyjątkowo intensywne dla Aleksandra Łukaszenki. Białoruski dyktator od końca stycznia często podróżuje za granicę. Odwiedził dotychczas między innymi Zjednoczone Emiraty Arabskie, Zimbabwe, Chiny i Iran, spotykając się z przywódcami tych krajów. Szeroko komentowane było spotkanie sprzed dwóch tygodni, kiedy porozmawiał z prezydentem Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem.

Ostatnio po spotkaniu z Putinem zapadł się pod ziemię. Łukaszenka znów wybiera się na Kreml

Jak wynika z informacji „Wiedomosti”, samozwańczy prezydent Białorusi odwiedzi Rosję, by 6 kwietnia spotkać się z prezydentem Władimirem Putinem. Dojdzie do tego najprawdopodobniej w ramach posiedzenia Najwyższej Rady Państwa Związkowego – poinformowały dwa źródła zbliżone do administracji Putina i kręgów dyplomatycznych.

Według tych źródeł, w programie wizyty zaplanowano rozmowę na temat wspólnej walki z sankcjami, a także dotyczącą zapewnienia bezpieczeństwa.

Do ostatniego spotkania pomiędzy przywódcami doszło 17 lutego. Po nim strona białoruska i rosyjska nie wydały jednak żadnych oświadczeń. Samolot, którym do Moskwy przybył prezydent Białorusi, wyleciał ze stolicy Rosji w sobotę około godz. 14 czasu miejscowego. Następnie maszyna wylądowała w obwodzie twerskim w Rosji.

Łukaszenka znów spotka się z Putinem. Czy białoruski dyktator ponownie przepadnie na kilka dni?

Nie było jednak jasne, czy Łukaszenka znajdował się na pokładzie. Pojawiły się doniesienia, że białoruski przywódca mógł udać się z Putinem do jego rezydencji Wałdaj. Maszyna prezydenta Białorusi powrót do kraju rozpoczęła po godz. 21 czasu moskiewskiego. Po godzinie samolot wylądował na miejscu. Cała tajemnica została rozwiązana w poniedziałek, kiedy Łukaszenka pojawił się na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa.

Od wielu miesięcy pojawiają się pytania, czy Białoruś w sposób aktywny włączy się do wojny, którą w Ukrainie rozpętała Rosja. Niewykluczone, że i tym razem Władimir Putin podejmie próbę przekonania Aleksandra Łukaszenki do bezpośredniej interwencji.

Czytaj też:
W co gra Putin? „To wojenny slalom Łukaszenki. Rosja na nim pasożytuje”
Czytaj też:
Rosja szykuje prowokację na granicy Ukrainy i Białorusi. Kluczowa rola propagandysty Władimira Putina