Katastrofa helikopterów amerykańskiej armii. Są ofiary śmiertelne

Katastrofa helikopterów amerykańskiej armii. Są ofiary śmiertelne

HH60 Pave Hawk
HH60 Pave HawkŹródło:Wikipedia / Tim Felce, CC BY-SA 2.0
W stanie Kentucky doszło do zderzenia dwóch helikopterów amerykańskiej armii. Pierwsze doniesienia mówią o ofiarach śmiertelnych.

Do zdarzenia doszło około godz. 21:35 czasu lokalnego w hrabstwie Trigg w stanie Kentucky. Z komunikatu bazy wojskowej Fort Campbell, z której pochodziły maszyny, wynika, że podczas „rutynowej misji szkoleniowej” rozbiły się dwa helikoptery HH60 Blackhawk.

Katastrofa helikopterów. Co z załogą?

Na ich pokładach znajdowało się łącznie dziewięć osób. Na razie nie wiadomo, czy kogoś udało się uratować, ale władze informują o ofiarach śmiertelnych. „Status członków załogi jest w tej chwili nieznany” – napisano w opublikowanym przed godziną oświadczeniu. „Dowództwo jest obecnie skupione na opiece nad żołnierzami i ich rodzinami” – dodano. Wszczęte zostało dochodzenie w sprawie wypadku.

Katastrofę skomentował gubernator Andy Beshear. „Otrzymaliśmy trudne wiadomości z Fort Campbell obejmujące wstępne doniesienia o katastrofie helikoptera i spodziewanych ofiarach śmiertelnych” – napisał. Zapewnił, że na miejsce zostały wysłane służby, a kolejne informacje będą przekazywane z czasem. „Prosimy o modlitwę za wszystkich poszkodowanych” – dodał.

Maszyny z elitarnej dywizji

Baza wojskowa Fort Campbell znajduje się w niewielkiej odległości od hrabstwa Trigg. Helikoptery biorące udział w zdarzeniu pochodzą ze 101 Dywizji Powietrzno-Desantowej, która jest jedyną dywizją szturmową w armii USA i była wysyłana do stref konfliktów na całym świecie.

Czytaj też:
Potężna eksplozja w centralnej Rosji. Gazprom zabrał głos
Czytaj też:
Wiadomo, co znaleziono w pobliżu Nord Stream 2. Duńczycy ośmieszyli Putina

Źródło: CNN