Pożar w Hamburgu. Nad miastem unosi się toksyczna chmura

Pożar w Hamburgu. Nad miastem unosi się toksyczna chmura

Akcja straży pożarnej
Akcja straży pożarnej Źródło:Shutterstock / Christian Schwier
Niepokojące doniesienia płyną z Hamburga. Niemiecka policja zaapelowała do mieszkańców o pozostanie w domach, ponieważ nad miastem unosi się chmura czarnego dymu, który może być toksyczny. To efekt pożaru, który wybuchł w jednym z magazynów.

Około 140 osób zostało ewakuowanych w związku z pożarem, który wybuchł w niedzielę 9 kwietnia w jednym z magazynów w dzielnicy Rothenburgsort w Hamburgu. W akcji gaśniczej bierze udział około 200 strażaków, którzy mają twarze zasłonięte specjalnymi maskami. Według najnowszych doniesień w wyniku zdarzenia nikt nie został rannych.

Toksyczna chmura nad Hamburgiem

Ze wstępnych ustaleń służb wynika, że ogień zajął dwa budynki. W wyniku pożaru nad miastem pojawiła się wielka chmura ciemnego dymu. Z powodu silnego wiatru zmierza ona w stronę centrum Hamburga położonego kilka kilometrów dalej. Lokalna policja ostrzegła, że może ona być toksyczna.

Funkcjonariuszom na razie nie udało się ustalić, z jakim rodzajem skażenia możemy mieć do czynienia. W krótkim komunikacie policja wspomniała jedynie o wyciekającym siarkowodorze. Nadal nie wiadomo, jakie dokładnie substancje były przechowywane w magazynie, w którym doszło do pożaru.

twitter

Wielkanoc. Paraliż na kolei w Niemczech

Straż pożarna z Hamburga oceniła zdarzenie jako wyjątkowo niebezpieczne. W oficjalnym komunikacie poproszono mieszkańców północno-wschodniej części miasta o pozostanie w domach. Zwrócono się do nich również z apelem o zamknięcie okien i drzwi oraz w miarę możliwości unikanie dymu.

Ruch w centrum Hamburga jest całkowicie sparaliżowany. Niemieckie koleje poinformowały, że z powodu pożaru zamknięte zostały tory między Hamburgiem a Buechen.Pociągi z Hamburga do Berlina zostały przekierowane na trasy zastępcze i będą opóźnione o około godzinę.

Przyczyny pożaru pozostają nieznane.

Czytaj też:
Chwile grozy w pociągu. Na pasażerów spadł sufit. PKP: Jest nam przykro
Czytaj też:
Bójka po meczu Realu Madryt. Padły obrzydliwe słowa o dziecku piłkarza

Źródło: Die Zeit