Nowe informacje po wycieku tajnych dokumentów USA. Najbliższe otoczenie sabotowało Władimira Putina?

Nowe informacje po wycieku tajnych dokumentów USA. Najbliższe otoczenie sabotowało Władimira Putina?

Siergiej Szojgu, Władimir Putin i Walerij Gierasimow
Siergiej Szojgu, Władimir Putin i Walerij Gierasimow Źródło:kremlin.ru
Walerij Gierasimow i Nikołaj Patruszew mieli w początkowym etapie inwazji na Ukrainę sabotować działania Władimira Putina. Celem było zakończenie wojny przed 5 marca, kiedy prezydent Rosji miał sesję chemioterapii.

Na początku kwietnia doszło do wycieku tajnych dokumentów USA i NATO ws. wsparcia ukraińskiej ofensywy. Znalazły się tam także inne istotne informacje związane z Ukrainą. Dokumenty przeanalizował m.in. Tagesspiegel. Według niemieckiego dziennika wysokie kierownictwo rosyjskiej armii miało sabotować wojenne plany w pierwszym etapie inwazji na Ukrainę.

Za wszystkim mieli stać sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew oraz obecny głównodowodzący rosyjskich wojsk okupacyjnych w Ukrainie Walerij Gierasimow. Celem dowódców było, aby wojna zakończyła się do 5 marca 2022 roku. Rosja miała również przenieść swoje zasoby z Taganrogu do Mariupola, aby skupić swoją uwagę na froncie południowym.

Prezydent Rosji był poddany chemioterapii? Pojawił się rzekomy dowód

Gierasimow miał odrzucić koncepcję planowanej ofensywy. Miał przekonywać Putina, że ukraińskie siły są lepsze od rosyjskich i Kreml poniesie ciężkie straty, jeśli dojdzie do ataku. Wszystko to miało postawić Putina w złym świetle i doprowadzić do zakończenia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. 5 marca Putin miał zdecydować o końcu wojny w związku z jego chemioteriapią.

Nie wiadomo, jak bardzo wiarygodne są dokumenty, które wyciekły do sieci. Niektóre z nich mogły zostać co najmniej częściowo sfałszowane. Na stronie Kremla nie ma jednak ani jednego wpisu od 3 do 6 marca. Ostatni dotyczył posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Rosji, a potem Putin prowadził swoje rozmowy przez telefon.

Doszło do konfrontacji Siergieja Szojgu i Jewgienija Prigożyna? Interweniować miał Władimir Putin

Tajne amerykańskie dokumenty, które wyciekły do sieci mają również dostarczać dowodów na konfrontację ministra obrony Siergieja Szojgu oraz szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna. Rzekomy spór miał eskalować do tego stopnia, że interweniować musiał sam Putin. Szojgu i Prigożyn mieli spotkać się 22 lutego 2023 r.

Czytaj też:
Słynne wydarzenie z Putinem dojdzie do skutku? Ten komunikat podsycił spekulacje
Czytaj też:
Ukraina zmienia plan po wycieku tajnych dokumentów USA? „Decyzja zapadnie w ostatniej chwili”