Władimir Putin obawiał się kompromitacji. „Uratowało” go siedmiu przywódców

Władimir Putin obawiał się kompromitacji. „Uratowało” go siedmiu przywódców

Władimir Putin w towarzystwie Kasyma-Żomarta Tokajewa i Szawkata Mirzijojewa
Władimir Putin w towarzystwie Kasyma-Żomarta Tokajewa i Szawkata Mirzijojewa Źródło:kremlin.ru
Siedmiu przywódców byłych republik radzieckich pojawiło się u boku Władimira Putina na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa. Po inwazji na Ukrainę prezydent Rosji świętował sam i wydawało się, że może dojść do powtórki. Tylko przywódca Kirgistanu zapowiedział swoją obecność z długim wyprzedzeniem.

9 maja w Rosji ma miejsce święto państwowe. Tego dnia obchodzony jest Dzień Zwycięstwa, który upamiętnia zakończenie II wojny światowej w Europie i wygraną Aliantów nad nazistowskimi Niemcami. Na Placu Czerwonym w Moskwie miała miejsce parada wojskowa.

W związku z wywołaniem przez Rosję wojny w Ukrainie Moskwa jest izolowana na arenie międzynarodowej. W poprzednim roku na uroczystość nie udał się żaden z zagranicznych przywódców. Prezydenci i premierzy zachodnich państw już wcześniej niezbyt chętnie pojawiali się na obchodach, po nielegalnej aneksji Półwyspu Krymskiego w 2014 roku.

Parada Zwycięstwa w Moskwie. Wąska lista zagranicznych przywódców

Na uroczystości w 2023 r. pojawili się jedynie przywódcy byłych republik radzieckich – podało CNBC. Swój udział w paradzie z wyprzedzeniem potwierdził prezydent Kirgistanu Sadyr Dżaparow. Miało to miejsce 24 kwietnia. Dzień przed wydarzeniem swoją obecność zapowiedzieli także prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew oraz premier Armenii Nikol Paszynian.

Amerykańscy analitycy z Instytutu Studiów nad Wojną podkreślili, że tak późne potwierdzenie obecności przywódców Azji Środkowej na paradzie ma być związane z niechęcią do publicznego poparcia wojny.

Rosjanie świętowali 9 maja. Byli przywódcy ZSRR u boku Władimira Putina

9 maja swoje dwudniowe wizyty w Rosji rozpoczęli prezydent Tadżykistanu oraz Uzbekistanu, odpowiednio Emomali Rahmon i Szawkat Mirzijojew.

Do Rosji w poniedziałek wieczorem udał się także prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka. Służby prasowe białoruskiego przywódcy zaznaczyły, że będzie to „wizyta robocza”. Na obchodach wypatrzono także prezydenta Turkmenistanu Serdara Berdimuhamedowa.

W Moskwie nie pojawił się tylko jeden przywódca państwa poradzieckiego, które jest uważane za przyjazne Rosji. Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew swoją nieobecność usprawiedliwił setnymi urodzinami swojego ojca.

Czytaj też:
Ponure „nabożeństwo” na Placu Czerwonym, Putin jak kapłan sekty. Chwila prawdy nadejdzie już wkrótce
Czytaj też:
9 maja będzie w Ukrainie Dniem Europy. Zełenski zmienia kalendarz świąt

Źródło: CNBC