Wagnerowcy szukają specjalistów ds. europejskich. Wysyłają ich do Afryki

Wagnerowcy szukają specjalistów ds. europejskich. Wysyłają ich do Afryki

Jewgienij Prigożyn
Jewgienij Prigożyn Źródło:Telegram / Concord
Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej poinformował o nowych działaniach Grupy Wagnera. Ma mieć w nich udział serwis Telegram.

„Grupa rosyjskich najemników-zbrodniarzy, znana pod nazwą Grupa Wagnera, prowadzi aktualnie akcję rekrutacyjną w Rosji. W ostatnim czasie szuka ekspertów ds. europejskich, by wysyłać ich na misję do państw Afryki” – napisał na Twitterze pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn.

Wagnerowcy obiecują wysokie zarobki

Według informacji opublikowanych przez Żaryna, akcja naborowa prowadzona jest m.in. na uniwersytetach. Na pracę od Wagnerowców szczególnie mogą liczyć osoby dobrze znające języki europejskie, takie jak francuski. Jak zapewniają w ogłoszeniu chętnych czekają wysokie zarobki. Rekrutowani wysyłani są m.in. do Mali i Republiki Środkowej Afryki, w której oficjalnie pracować mają jako tłumacze. Jednak, jak informuje pełnomocnik, realizują także działania wywiadowcze na rzecz Rosji.

„Pomimo bardzo atrakcyjnych zarobków wielu z rekrutowanych ekspertów rezygnuje, z uwagi na warunki bytowe, zagrożenia wojenne generowane przez rosyjskich najemników, a także despotyczny sposób zarządzania Jewgienija Prigożina” – informuje Żaryn.

Żaryn ostrzega przed Telegramem

Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej zwrócił uwagę na to, że ekspertów po rosyjskich uniwersytetach z doświadczeniem w szeregach Grupy Wagnera bardzo chętnie zatrudnia Telegram, czyli założony przez Rosjan komunikator.

„Spółka oficjalnie prowadząca platformę społecznościową zatrudnia bardzo chętnie osoby specjalizujące się w dezinformacji czy operacjach wpływu. Takie doświadczenie można zdobyć, realizując kontrakty dla Grupy Wagnera w Afryce” – twierdzi Żaryn.

„Rosyjski Telegram nie powinien być oceniany jako typowa platforma społecznościowa. Ta inicjatywa jest elementem rosyjskiej struktury wrogiego oddziaływania. Telegram służy do prowadzenia wielu operacji informacyjnych, a także wywiadowczych przeciwko Zachodowi” – ostrzega pełnomocnik rządu.

Czytaj też:
Wiadomo, gdzie trafiają Rosjanie, którzy odmówią walki. Powstały specjalne więzienia
Czytaj też:
Afera na szczytach ukraińskich władz. Były wiceminister tymczasowo aresztowany

Źródło: X / Stanisław Żaryn