Jeśli radni zdecydują, że przyszłość wysp będzie jaśniejsza po uniezależnieniu się od Wielkiej Brytanii i uzależnieniu się terytorialnie od Norwegii, to Orkady mogą podzielić los Wysp Owczych, które są obecnie autonomicznie zarządzającym się terytorium Danii.
– Mamy obecnie spore problemy, musimy wymienić w całości naszą przestarzałą flotę. Ponadto nie możemy korzystać z ulg, jakie przysługują mieszańcom innych terytoriów zależnych – tłumaczył w rozmowie z BBC radny James Stockan. – Przez ponad 40 lat wywiązywaliśmy się ze swoich umów związanych z dostawami ropy naftowej. To co otrzymujemy w zamian nie jest wystarczające – powiedział.
Według danych szkocki rząd w latach 2023-24 przekaże Orkadom blisko 90 milionów funtów dotacji budżetowej. Przedstawiciel biura rzecznika brytyjskiego rządu, w odpowiedzi na pytania BBC, stwierdził, że Wielka Brytania nie ma w planach wprowadzenia żadnych zmian w umowie z administracją archipelagu.
Wielka Brytania się zmniejszy?
To nie pierwszy raz,kiedy Stockan apelował do pozostałych radnych o rozpatrzenie nowej drogi dla archipelagu. Poprzednio w 2017 roku rada na jego wniosek zagłosowała za „wzmocnieniem stanowiska” w relacjach ze Szkocją, ale nie poparła pomysłu całkowitej autonomii.
Radny podkreśla, że niezależnie od tego, jaka będzie decyzja rady tym razem, nie należy się w tej sprawie spieszyć. Zaznaczył, że zbadanie możliwości zawiązania współpracy z Norwegią oraz obliczenie jakie dokładnie mogą być korzyści z takiej decyzji dla mieszkańców wysp, wymaga dużo czasu i odpowiedniej liczby ludzi. – Najpierw rada podejmie wstępną decyzję i dopiero później, nie spiesząc się, ustalmy nasze kolejne kroki. Nie chcemy podchodzić do tego emocjonalnie – wyjaśnił.
W rozmowie z BBC Stockan przedstawił również pozycję, jak twierdzi, wielu mieszkańców wysp, któzy znają historię i wiedzą, że niegdyś były one terytorium zależnym Norwegii. – Byliśmy części Królestwa Norwegii znacznie dłużej niże jesteśmy związani z Wielką Brytanią – powiedział.
Czytaj też:
Gdzie na urlop? Młodzi wybierają zagraniczne wojaże, osoby w średnim wieku jadą w PolskęCzytaj też:
Cała Polska jedzie „NA” Chorwację, a co Chorwaci myślą o Polakach? „Pojawiają się żarty”