Władimir Putin pomimo swojej paranoi dotyczącej bezpieczeństwa nie jest odporny na próbę zamachów – przekonuje ukraiński Kanał 24. Wskazuje, że stanie się to możliwe w momencie, jeśli najbliższe otoczenie prezydenta Rosji się od niego odwróci. O sprawę został zapytany były oficer KGB i rosyjskiego wywiadu zagranicznego Siergiej Żirnow.
Siergiej Żirnow: Prezydenta Rosji może wyeliminować ktoś z jego ochrony
Były szpieg wskazał, że w otoczeniu Putina jest wiele osób, które mogą dokonać udanego zamachu na życie dyktatora. Mimo posiadania przez rosyjskiego przywódcę armii ochroniarzy to właśnie z tej grupy Putin mógłby otrzymać cios. Żirnow jako dwa najbardziej prawdopodobne nazwiska wskazał dyrektora rosyjskiej Federalnej Służby Ochrony Dmitrija Koczniewa i szefa gwardii prezydenckiej Aleksieja Bierieznoja. – Są z nim w stałym kontakcie i mogą być niebezpieczni – dodał były oficer KGB.
Żirnow przekonywał, że dwaj wymienieni przez niego nie muszą nawet tego robić osobiście, wystarczy, że wydadzą odpowiedni rozkaz komuś, kto pilnuje Putina, a ci po prostu zastrzelą prezydenta Rosji. Były szpieg kontynuując wątek przyznał, że potencjalnie Putin mógłby zostać zabity przez każdą osobę, z którą rosyjski przywódca nie boi się komunikować.
Komu ufa Władimir Putin, a komu nie?
Do takich osób Żirnow nie zaliczył szefa władz Republiki Czeczeńskiej Ramzana Kadyrowa czy innych rosyjskich oficerów wojskowych, którzy są dokładnie przeszukiwani przed wizytami Putina. Były pracownik rosyjskiego wywiadu zagranicznego wskazał, że bliskie relacje z prezydentem Rosji mają patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl oraz jego osobisty spowiednik Tichon Szewkunow czy była kochanka Putina Alina Kabajewa.
Czytaj też:
Kreml wprowadza nowe prawo. „Putin przygotowuje się do jeszcze większej wojny”Czytaj też:
Co ze spotkaniem Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego? „Nigdy nie zasiądą przy jednym stole”