Scholz i Sanchez uwięzieni w budynku w Maladze. Gniew protestujących

Scholz i Sanchez uwięzieni w budynku w Maladze. Gniew protestujących

Protest przeciwko porozumieniu o amnestii dla katalońskich separatystów. Pedro Sanchez i Olaf Scholz nie mogli opuścić budynku
Protest przeciwko porozumieniu o amnestii dla katalońskich separatystów. Pedro Sanchez i Olaf Scholz nie mogli opuścić budynku Źródło: PAP/EPA / Daniel Perez
Przed budynkiem w Maladze, gdzie spotkali się p.o. prezydenta Hiszpanii Pedro Sánchez i kanclerz Niemiec Olaf Scholz, odbył się żarliwy protest.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Hiszpanii Pedro Sanchez w piątek zostali otoczeni w budynku w Maladze przez duży tłum antyseparatystycznych demonstrantów. To protest przeciwko amnestii dla separatystów w Katalonii.

„El Mundo” pisze, że uczestnicy wymachiwali hiszpańskimi flagami, a inni mieli je na szyjach. Skandowali hasła na rzecz jedności Hiszpanii i przeciwko amnestii, zbiegłemu Carlesowi Puigdemontowi i samemu Sánchezowi. Od czasu do czasu padały też słowa „zdrajca” i „jeśli masz jaja, zwołaj wybory”.

Grupa osób uczestniczących w wiecu czekała na odjazd konwoju Sáncheza i Scholza, którzy około godziny 20:30 opuścili siedzibę Subdelegatury Rządu. Wtedy nasiliła się intensywność obelg pod adresem pełniącego obowiązki prezydenta Sancheza. Padły m.in. okrzyki „zdrajca” i „kłamca”.

Porozumienie PSOE i separatystów. Kontrowersyjna amnestia

Zgoda na amnestię to konsekwencja ostatnich wyborów parlamentarnych w Hiszpanii i przełamania impasu w związku z ich wynikiem.

Hiszpańska Partia Ludowa wygrała lipcowe wybory, ale nie udało jej się utworzyć większości. Szef PSOE Pedro Sanchez, która ma w niższej izbie parlamentu 121 przedstawicieli, miał przed sobą bardzo trudne negocjacje. Koalicja z lewicową Sumar i jej szefową Yolandą Diaz wydawała się oczywistością. 31 lewicowych deputowanych to jednak za mało, aby mówić o większości. Sanchez musiał do siebie przekonać również partie baskijskie oraz katalońskie, a to oznaczało ustępstwa – w tym to, które doprowadziło do blokady budynku w Maladze.

Największe kontrowersje wzbudził postulat amnestii dla wszystkich separatystów, w tym również dla organizatorów nielegalnego referendum secesyjnego z 2017 roku m.in. Carlesa Puigdemonta, który uciekł z Hiszpanii do Brukseli. Katalończycy domagają się zawieszenia wszystkich prowadzonych postępowań.

Czytaj też:
Zamach w Hiszpanii. W tle amnestia dla katalońskich separatystów, Iran, a nawet Rosja
Czytaj też:
Szturm na siedzibę partii rządzącej w Hiszpanii. Policja użyła gazu

Źródło: El Mundo, EPA, WPROST.pl