Nożownik zaatakował troje dzieci w Irlandii. Obezwładnili go przechodnie

Nożownik zaatakował troje dzieci w Irlandii. Obezwładnili go przechodnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Atak nożownika w Dublinie
Atak nożownika w Dublinie Źródło:PAP / Mostafa Darwish
Nożownik ranił w Dublinie cztery osoby, w tym troje dzieci. Mężczyznę obezwładnili przechodnie, którzy odebrali mu ostre narzędzie i wezwali służby. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitali, dwoje z nich z „poważnymi” obrażeniami.

Do ataku doszło w czwartek, 23 listopada w pobliżu szkoły podstawowej w centrum Dublina. Z relacji świadków zdarzenia wynika, że po godzinie 13:30 nożownik podszedł do czteroosobowej grupy przechodniów i po kolei ranił troje dzieci i dorosłą kobietę.

Irlandia. Atak nożownika w Dublinie

Po zadaniu ciosów ostrym narzędziem sprawca miał podjąć próbę ucieczki. Zatrzymali go jednak świadkowie zdarzenia, którzy obezwładnili i rozbroili mężczyznę, a następnie wezwali służby i na miejscu oczekiwali na ich przyjazd. Premier Irlandii Leo Varadkar potwierdził, że podejrzany został zatrzymany, a policja wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Jak przekazali świadkowie i władze miasta, pogotowie ratunkowe dotarło na miejsce w przeciągu kilku minut. Policja przyznała, że wszyscy poszkodowani zostali przetransportowani do różnych szpitali na terenie miasta. Z ustaleń służb wynika, że dziewczynka i kobieta trafiły do placówek z „poważnymi” obrażeniami. Jak podaje irlandzki nadawca publiczny RTE, dwoje dzieci i napastnik są „leczeni z powodu mniej poważnych” ran.

Nożownik został aresztowany

Służby oznajmiły, że motyw ataku nie został jeszcze ustalony, ale zakładają, że sprawca nie znał ofiar. Przedstawiciel policji potwierdził, że 50-letni mężczyzna przed przetransportowaniem go do szpitala został aresztowany i zaznaczył, że jest za wcześnie, żeby ocenić, czy doszło do incydentu o charakterze terrorystycznym.

Do sprawy odniosła się minister sprawiedliwości Irlandii Helen McEntee. – Ten atak zszokował nas wszystkich i nie mam wątpliwości, że osoba odpowiedzialna zostanie pociągnięta do odpowiedzialności – powiedziała, cytowana przez RTE. Podkreśliła, że jej myśli są z rannymi i ich rodzinami i zapewniła, że pozostanie w kontakcie z policją. Po godzinie 18:00 na miejscu zdarzenia zebrali się demonstranci.

Czytaj też:
Pobicie i porwanie w centrum Poznania. W tle wyłudzenia na BLIK
Czytaj też:
Ruda Śląska. Wypchnęli z tramwaju niepełnosprawnego. Mieli na głowach niebieskie czapki

Źródło: RTE / The Guardian / Daily Mail