Miała zagrozić Putinowi w wyborach. Teraz próbuje założyć partię

Miała zagrozić Putinowi w wyborach. Teraz próbuje założyć partię

Jekaterina Duncowa
Jekaterina Duncowa Źródło:Wikipedia / Владислав Постников
Jekaterina Duncowa, która w listopadzie ogłosiła swoją chęć wystartowania w wyborach prezydenckich przeciwko Władimirowi Putinowi, została zatrzymana i poddana testom na badania narkotyków. Do zatrzymania doszło po jednym ze spotkań założycielskich jej partii.

Rosyjskie służby zatrzymały samochód, którym podróżowała 40-letnia dziennikarka Jekaterina Duncowa. Do zatrzymania doszło na chwilę po spotkaniu jej i jej współpracowników w Twerze, podczas którego planowali oni utworzenie komitetu organizacyjnego nowej partii politycznej. Partia miałaby nosić nazwę Świt.

Po zatrzymaniu Jekaterina Duncowa została przewieziona do środka leczenia uzależnień. Tam też została poddana badaniom na obecność substancji odurzających w organizmie. Po negatywnym wyniku została zwolniona.

Jekaterina Duncowa chciała wystartować w wyborach

Niecałe dwa miesiące wcześniej, w listopadzie ub.r., Jekaterina Duncowa ogłosiła swoją chęć wystartowania w wyborach prezydenckich przeciwko Władimirowi Putinowi. Od samego początku głośno deklarowała swoje antywojenne poglądy i była przekonana, że z łatwością uda jej się ubierać wymagane do startu 300 tys. podpisów

– Dzisiaj sytuacja w Rosji wygląda następująco: każdy, kto mógłby reprezentować obywateli o poglądach demokratycznych w nadchodzących wyborach, albo przebywa w więzieniu, albo ma ograniczone prawa obywatelskie, jest ścigany czy też zmuszony do wyjazdu z kraju – mówiła dziennikarka.

W swoim starcie dopatrywała się też szans na inspirację do aktywnego włączenia się dla jej zwolenników. – Mam poczucie spełnienia. Zrobiliśmy wszystko, co musieliśmy zrobić. Zrobiliśmy ten krok i myślę, że powinno to zainspirować ludzi, którzy nas popierają – mówiła.

Dziennikarka w rozmowie z DW już od początku przyznawała, że jest świadoma, że w związku z wyborami mogą czekać ją nieprzyjemności. – Perspektywy może niezbyt dobre. Wszyscy widzimy, co dzieje się z ludźmi, którzy w ten czy inny sposób ujawniają swoje stanowisko. Są oskarżani o bycie zagranicznymi agentami, prześladowani. Ale ja chcę wierzyć w najlepszy wynik – zapewniała.

Jej kandydatura została jednak odrzucona przez Centralną Komisję Wyborczą. Decyzję uargumentowano „błędami formalnymi w złożonych dokumentach”. Sąd Najwyższy utrzymał decyzję w mocy.

Wybory prezydenckie w Rosji. Kiedy?

Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się w dniach 15-17 marca 2024 roku. Po raz pierwszy w historii potrwają one trzy dni, co ma być motywatorem dla frekwencji – władze liczą na ponad 70 proc. Zdecydowanym faworytem jest Władimir Putin, którego będą to piąte wybory prezydenckie.

Czytaj też:
Lepiej w Rosji nie mówić, kto zestrzelił A-50. I zamarzać we własnym domu, modląc się do Putina
Czytaj też:
Putin obraził się na Wikipedię. Dlatego Rosjanie stworzyli własną

Źródło: The Moscow Times, DW