Będzie seria ataków odwetowych ze strony USA. Wszystko zależy od jednego czynnika

Będzie seria ataków odwetowych ze strony USA. Wszystko zależy od jednego czynnika

Joe Biden
Joe Biden Źródło:Newspix.pl / Ting Shen
Amerykańscy urzędnicy potwierdzili, że zatwierdzono już serię ataków odwetowych na cele w Iraku i Syrii po ostrzale amerykańskiej bazy wojskowej w Jordanii. Operacje mają potrwać kilka dni, ale wszystko zależy od pogody. USA nie chcą przypadkowo trafić cywilów.

W niedzielę 28 stycznia doszło do ataku dronów na bazę wojskową USA w Jordanii w pobliżu granicy z Syrią. Zginęło trzech członków amerykańskich sił zbrojnych, a ponad 40 żołnierzy zostało rannych. W czwartek sekretarz obrony Lloyd Austin powiedział dziennikarzom, że Stany Zjednoczone nie będą tolerować ataków na amerykańskie wojska.

Lloyd Austin: Podejmiemy wszelkie niezbędne działania w celu obrony Stanów Zjednoczonych

Austin zauważył, że Izrael prowadzi wojnę z Hamasem w Strefie Gazy, a w regionie mają również miejsce ataki propalestyńskich rebelianci Huti w Jemenie na statki handlowe na Morzu Czerwonym. – Będziemy nadal pracować nad uniknięciem szerszego konfliktu w regionie, ale podejmiemy wszelkie niezbędne działania w celu obrony Stanów Zjednoczonych, naszych interesów i obywateli. Odpowiemy, kiedy zdecydujemy i wybierzemy gdzie i jak – podkreślił.

Amerykańscy urzędnicy potwierdzili CBS News, że zatwierdzono już plany serii ataków na cele w Iraku i Syrii. Uderzenia mają zostać przeprowadzone w ciągu kilku dni i będą odpowiedzią na ataki dronów i rakiet wymierzone w siły USA w regionie, w tym ostrzał ich bazy wojskowej w Jordanii. Głównym czynnikiem wpływającym na ataki ma być pogoda.

USA czekają na serię ataków odwetowych na Irak i Syrię. Nie chcą przypadkowo trafić cywilów

Co prawda Stany Zjednoczone posiadają możliwość przeprowadzania ataków przy złych warunkach atmosferycznych, ale Amerykanie wolą mieć lepszą widoczność wybranych celów, jako zabezpieczenie przed przypadkowym trafieniem cywilów.

Odkąd proirańscy bojownicy Kataib Hezbollah ogłosili w środę zawieszenie wszelkich operacji wojskowych przeciwko oddziałom amerykańskim w regionie, aby „zapobiec zawstydzeniu” rządu irackiego, w regonie nie doszło do żadnych nowych ataków na oddziały USA. Amerykańscy urzędnicy zaznaczyli, że nie wpłynęło to na ich ataki odwetowe.

Czytaj też:
FBI ostrzega: bezpieczeństwo USA zagrożone przez chińskich hakerów i... TikToka
Czytaj też:
Mocna odpowiedź USA na groźby Rosji. Tutaj mają być rozmieszczone głowice nuklearne