Przyszła na rutynowe badanie. W wyniku pomyłki została poddana aborcji

Przyszła na rutynowe badanie. W wyniku pomyłki została poddana aborcji

Kobieta w łóżku szpitalnym, zdjęcie ilustracyjne
Kobieta w łóżku szpitalnym, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pexels / Tima Miroshnichenko
Personel jednego ze szpitali w Pradze pomylił ze sobą dwie pacjentki. W konsekwencji kobieta, która przyszła na badanie kontrolne, została poddana aborcji. Sprawą zajęły się władze placówki i policja.

O tragicznej pomyłce w Szpitalu Uniwersyteckim na Bolovce w Pradze poinformowały czeskie media. W placówce w tym samym czasie znalazły się dwie cudzoziemki – jedna oczekująca na zabieg lekarski przeprowadzany w celu leczenia macicy lub dokonania aborcji, druga zapisana na badanie kontrolne dla osób w ciąży.

Tragiczna pomyłka w szpitalu

Po zakończeniu obu procedur personel zorientował się, że doszło do pomyłki. Kobieta, która miała zostać wyłącznie zbadana, straciła ciążę. Z informacji przekazanych przez rzecznika prasowego szpitala wynika, że była wówczas w 16. tygodniu. „W wyniku poważnego naruszenia i nieprzestrzegania wewnętrznych przepisów przez zaangażowanych pracowników, rozpoczęto operację u błędnie zidentyfikowanego pacjenta” – powiedział czeskiemu portalowi iDNES.cz.

Do sytuacji odniósł się także resort zdrowia. Jego przedstawiciel przekazał, że osoby, które doprowadziły do tragedii, zostały zawieszone, a za jej przyczynę uznano „awarię czynnika ludzkiego”. Zapewnił również, że ministerstwo będzie nadzorowało czynności sprawdzające w szpitalu.

Zadośćuczynienie za aborcję

Administracja placówki zapowiedziała z kolei, że pracuje nad należytym zadośćuczynieniem dla poszkodowanej pacjentki. „Wyraziliśmy głęboki żal i przeprosiny pacjentce oraz całej jej rodzinie, zapewniając ją, że robimy wszystko, aby w miarę możliwości złagodzić szkody” – poinformowano w oświadczeniu, cytowanym przez portal iDNES.cz.

Sprawą tragicznej pomyłki zajęli się także funkcjonariusze policji. Choć w rozmowie z serwisem przyznali, że do tej pory nie wpłynęło do nich oficjalne zawiadomienie w tej sprawie, to w oparciu o doniesienia medialne sami postanowili rozpocząć działania. W ich konsekwencji dotarli do jednej z pacjentek, a złożone przez nią zeznania pozwoliły na wszczęcie postępowania karnego.

Czytaj też:
17-latka zginęła potrącona przez tramwaj na zielonym świetle. MPK mówi o „młodym, dobrym motorniczym”
Czytaj też:
Doniesienia o śmierci przy granicy polsko-białoruskiej. Straż Graniczna reaguje

Źródło: WPROST.pl / iDNES.cz / X