Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji wydało komunikat ws. zamknięcia Konsulatu Generalnego RP w Sankt Petersburgu. „5 grudnia rosyjskie MSZ przekazało stronie polskiej notę informującą, że w odpowiedzi na zamknięcie przez polskie władze Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu z dniem 30 listopada strona rosyjska wycofuje zgodę na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego RP w Sankt Petersburgu od 10 stycznia 2025 roku” – podkreślono na wstępie.
„Kierując się zasadą wzajemności, trzech pracowników dyplomatycznych Konsulatu Generalnego RP w Petersburgu zostało uznanych za ‘persona non grata’ i musi opuścić terytorium Rosji przed tą datą. W ostatnich latach polskie władze prowadziły otwarcie wrogą politykę wobec Rosji, niemal całkowicie zdemontowały architekturę stosunków rosyjsko-polskich budowanych przez wiele dziesięcioleci i otwarcie deklarują potrzebę zadania naszemu krajowi ‘strategicznej porażki’” – dodano.
Polski konsulat w Sankt Petersburgu zamknięty
„Jednym z przejawów tego antyrosyjskiego kursu było zamknięcie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu pod fałszywym pretekstem. Stronie polskiej podkreślono, że Moskwa podjęła i będzie podejmować zdecydowane działania odwetowe za wszelkie nieprzyjazne kroki wobec Rosji – podsumowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.
Sprawę ocenił wcześniej Radosław Sikorski, który jest na Malcie na spotkaniu OBWE. – Przyjmujemy tę decyzję rosyjską z dostojną obojętnością, bośmy się jej spodziewali. Rosja tak naprawdę nie ma prawa do kontrposunięć, bo zamknięcie konsulatu w Poznaniu było spowodowane aktami dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych. Te akty dywersji to są przestępstwa, które tylko dzięki szczęśliwym zbiegom okoliczności nie doprowadziły jeszcze do ofiar. Każdy wie, jaka jest Rosja – skomentował szef MSZ.
Czytaj też:
Rosjanie wynieśli się z konsulatu w Poznaniu. Niebieska ciężarówka i „zaciągnięte rolety”Czytaj też:
Ukraina przejmie konsulat Rosji w Poznaniu? „Czekamy na szczegóły”