Astun to popularny kurort narciarski w Pirenejach Aragońskich, w prowincji Huesca. W sobotę 18 stycznia na stoku doszło do tragedii. W pewnej chwili zerwała się lina wyciągu krzesełkowego, którym jechało na szczyt mnóstwo amatorów białego szaleństwa. Na chwilę obecną nie wiadomo, dlaczego doszło do awarii.
Hiszpania. Tragedia na stoku w Astun
Z relacji świadków zdarzenia wynika, że siła awarii była tak wielka, że turystów dosłownie wyrzucało z krzesełek. Jak podaje „El Pais”, w wyniku zdarzenia rannych zostało dziesięć osób. Stan dwóch narciarzy jest określany jako poważny. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala Miguel Servet w Saragossie.
Osiem osób trafiło do szpitala na obserwację. Na miejscu zdarzenia służby udzieliły pomocy 20 osobom, które odniosły lżejsze obrażenia. Na razie nie wiadomo, czy osoby, które ucierpiały w wyniku awarii to Hiszpanie, czy zagraniczni turyści.
Turyści uwięzieni na wyciągu. Akcja ratunkowa
Dodatkowo służby podjęły akcję ratunkową, ponieważ na wyciągu uwięzionych zostało 80 osób. W trakcie zdarzenia na wyciągu był Borja Gimenez Larraz, eurodeputowany z ramienia Partido Popular. – To było przerażające. Widziałem, jak kilkadziesiąt osób zaczęło nagle spadać w dół. Ja sam poczułem nagłe szarpnięcie, czułem, że całe krzesełko się chwieje – mówił polityk. Europoseł nie odniósł żadnych obrażeń, ale on i jego żona czekali ponad półtorej godziny na uwolnienie z wyciągu.
W związku z tragedią krótkie oświadczenie wystosował Pedro Sanchez. Premier Hiszpanii podkreślił, że jest głęboko poruszony tym, co się stało. „Kieruję moje myśli do poszkodowanych i ich bliskich. Zapewniam, że hiszpańskie służby udzielą wszelkiej niezbędnej pomocy” – zaznaczył szef hiszpańskiego rządu.
Czytaj też:
Tragedia w turystycznym raju. Troje Polaków nie żyjeCzytaj też:
Polacy coraz chętniej kupują mieszkania w Hiszpanii. Przyciąga nie tylko pogoda