Co najmniej 44 osoby, w większości uczniowie jadący do szkoły, zginęły w katastrofie autobusu, który wpadł do kanału w zachodnich Indiach - poinformowały lokalne media.
Czworo dzieci zostało wyłowionych z wody żywych, ale ponad 20 wciąż jest zaginionych, więc liczba ofiar może wzrosnąć - powiedział oficer policji w Gudżaracie R.K. Patel.
Do wypadku doszło w pobliżu miasta Baroda w stanie Gudżarat o godz. 6.30 czasu lokalnego (3.00 czasu polskiego) - podała agencja Press Trust of India.
"Wygląda na to, że kierowca stracił kontrolę nad autobusem i przebił barierkę" - powiedział przedstawiciel lokalnej policji.
W Indiach co roku w wypadkach drogowych ginie prawie 100 000 osób. Przyczyną jest zły stan pojazdów, ich zatłoczenie, brak oświetlenia na drogach, zła sygnalizacja i nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego.
ab, pap