Milinkiewicz w stolicy Francji zabiegał o bardziej stanowcze stanowisko Unii Europejskiej wobec reżimu w Mińsku.
"Wsparcie Unii Europejskiej jest bardzo ważne, ale trzeba nam pomocy bardziej konkretnej", zwłaszcza w kwestii finansowania organizacji pozarządowych i mediów - zwrócił uwagę Milinkiewicz. Przywołał przykład nadającej z Polski telewizji Biełsat, która "konkuruje z czterema kanałami oficjalnej propagandy" w białoruskiej telewizji.
"Francja, kraj praw człowieka, może wiele zmienić, zwłaszcza w ramach przewodnictwa w Unii Europejskiej", które kraj ten obejmuje od 1 lipca" - podkreślił we wtorek Milinkiewicz. Dzień wcześniej spotkał się on z ministrem spraw zagranicznych Francji Bernardem Kouchnerem.
W czasie tej rozmowy Kouchner oświadczył, że Białoruś "umiera jak dinozaury", i nazwał ten kraj "gatunkiem ginącym" w Europie. Jak napisał w komunikacie, "jest niedopuszczalne, by w Europie byli jeszcze więźniowie polityczni".
Odnosząc się do "bojowników o wolność", w tym Alaksandra Kazulina, którzy przebywają za kratami, szef francuskiego MSZ zapewnił, że "Francja uczyni "wszystko, co w jej mocy", by odzyskać dla nich wolność. Jednym ze środków do tego celu ma być "precyzyjne i nieprzerwane działanie w ramach Unii Europejskiej" - wyjaśnił.
Kazulin, były rektor mińskiego uniwersytetu odsiaduje wyrok 5,5 roku pozbawienia wolności za poprowadzenie opozycyjnej demonstracji po wyborach prezydenckich z 2006 roku.
Sam Milinkiewicz, były opozycyjny kandydat na prezydenta, powiedział, że opowiada się za podjęciem "krok po kroku dialogu" z reżimem i za indywidualnymi sankcjami, które uniemożliwiają jego funkcjonariuszom wjazd do Europy. Przeciwny jest natomiast sankcjom ekonomicznym, czyli środkowi stosowanemu przez Stany Zjednoczone.
Waszyngton nazywał Białoruś "ostatnią dyktaturą w Europie".
W ostatnim czasie większość pracowników ambasady USA została przez władze białoruskie wyproszona z Mińska. Na początku roku w ambasadzie USA było 35 dyplomatów, obecnie pozostało ich czterech, w tym charge d'affaires Jonathan Moore.
Powodem zaostrzenia stosunków amerykańsko-białoruskich są sankcje USA wobec koncernu naftowego Biełnaftachim, wprowadzone w odpowiedzi na dławienie opozycji przez reżim Łukaszenki.
Alaksandr Milinkiewicz w 2006 roku otrzymał nagrodę im. Andrieja Sacharowa, przyznawaną corocznie przez Parlament Europejski osobom zaangażowanym w obronę praw człowieka i działania na rzecz demokracji.
ab, pap