Prezydent UEFA Michel Platini oświadczył, że ostateczna ocena stanu przygotowań Ukrainy do organizacji Euro 2012 zostanie opublikowana jesienią.
"Decydujące dla Ukrainy będą nadchodzące trzy miesiące" - powiedział po spotkaniu z prezydentem Wiktorem Juszczenką. Platini wyraził przy tym nadzieję, że w ciągu tych trzech miesięcy zarówno Polska jak i Ukraina wykonają "wszystkie niezbędne prace".
"My wam wierzymy. Potrzebujemy tylko kilku niewielkich gwarancji i wszystko będzie dobrze" - podkreślił.
Platini uchylał się od jasnej odpowiedzi na pytania dziennikarzy, którzy interesowali się, który z krajów jest bardziej zaawansowany w przygotowaniach do turnieju. "Trudno dziś powiedzieć, ale stan rzeczy może się zmienić w lepszą stronę w ciągu następnych trzech miesięcy" - oznajmił.
Platini zaznaczył jednocześnie, że UEFA nigdy nie miała żadnych wątpliwości, dotyczących swej decyzji o przydzieleniu prawa do organizacji ME 2012 dwóm naszym krajom. "Prawo do organizacji mistrzostw zdobyliście demokratycznie" - powiedział.
Prezydent Juszczenko zapewnił z kolei szefa UEFA, że turniej finałowy piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 w jego kraju odbędzie się "na najwyższym poziomie".
"Godne przeprowadzenie Euro 2012 na Ukrainie jest kwestią honoru państwowego i mego własnego. Nie zawiedziemy" - oświadczył.
Szef państwa podkreślił, że władze ukraińskie rozumieją odpowiedzialność, którą niesie organizacja takiej imprezy.
W rozmowie z Platinim przekonywał, że w ostatnim czasie Ukraińcy uporali się ze swym głównym problemem, dotyczącym modernizacji areny ME 2012, Stadionu Olimpijskiego w Kijowie.
Dwa dni temu władze Kijowa rozpoczęły rozbiórkę powstającego obok tego obiektu centrum handlowo-rozrywkowego, którego istnienie - jak wskazywał europejski związek piłkarski - nie pozwalałoby na bezpieczną ewakuację widzów turnieju.
Juszczenko chwalił się także, że Ukraina ma już specjalne programy rozwoju miast-gospodarzy Euro 2012, oraz zatwierdziła plan przygotowania infrastruktury, szczególnie zaś modernizacji dróg i lotnisk.
Szef państwa poinformował prezydenta UEFA, że do początku przyszłego roku do użytku zostaną oddane dwa nowe stadiony, budowane przez prywatnych inwestorów w Doniecku i Dniepropietrowsku.
"Myślę, że razem (z Platinim) będziemy mogli uczestniczyć w otwarciu stadionu w Dniepropietrowsku w roku bieżącym i stadionu w Doniecku w roku następnym" - mówił.
Juszczenko przypomniał także Platiniemu o sukcesach we współpracy przy organizacji ME 2012 z Polską. W tym kontekście wymienił podpisanie umów dwustronnych w tej sprawie. Komentując wyniki wizyty Platiniego w Kijowie ukraiński prezydent ocenił, że jego gość wyjedzie z Ukrainy zadowolony.
"Jeśli pod naszym adresem miałaby paść jakaś krytyka, padłaby ona już dziś" - powiedział Juszczenko.
Wcześniej w czwartek Platini rozmawiał w Kijowie z premier Julią Tymoszenko i ministrami, odpowiedzialnymi za przygotowania do Euro 2012.
Przemawiając podczas otwartego dla prasy początku obrad oświadczył, że Ukraina ma w przygotowaniach wiele zaległości. "(Euro 2012) to wielka odpowiedzialność i dla was (dla Ukrainy) i dla mnie. Sytuacja nie jest taka, jak myśleliśmy: trzeba jeszcze wiele pracować" - powiedział.
Platini zatrzymał się w Kijowie w królewskim apartamencie jednego z najdroższych hoteli stolicy. Podobnie było z kolacją, wydaną na cześć prezydenta UEFA: ukraińskie media ustaliły, że jej koszt wyniósł ok. 30 tysięcy dolarów.
nd, ab, pap