Bush z niezapowiedzianą wizytą w Afganistanie

Bush z niezapowiedzianą wizytą w Afganistanie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. M.Stelmach/Wprost
Po zakończeniu wizyty w Iraku prezydent George W. Bush złożył niezapowiedzianą wizytę w Kabulu, gdzie spotkał się z amerykańskimi żołnierzami i prezydentem Hamidem Karzajem.

Prezydencki samolot Air Force One wylądował nad ranem w bazie lotniczej Bagram pod Kabulem, gdzie zastosowano zaostrzone środki bezpieczeństwa. W hangarze na lotnisku w bazie, Bush spotkał się z około tysiącem żołnierzy USA, dziękując im za wypełnianie zadań. "Afganistan jest obecnie dramatycznie innym krajem niż był przed ośmiu laty. Osiągamy napawające nadzieją sukcesy" - mówił.

Następnie prezydent USA został przewieziony śmigłowcem do pałacu prezydenckiego, gdzie przeprowadził rozmowę z Hamidem Karzajem. Na konferencji prasowej po spotkaniu obaj przywódcy wymieniali uprzejmości - Karzaj wyraził jednak m.in. ubolewanie, iż prezydent USA tak rzadko odwiedzał Afganistan. Bush był w Kabulu przed ponad dwoma laty, a obecna wizyta w Afganistanie jest zaledwie drugą w czasie jego urzędowania.

Karzaj zaznaczył też, iż jakkolwiek jego kraj nie chce polegać na międzynarodowej pomocy, jednakże pomoc ta będzie zapewne potrzebna jeszcze przez pewien czas. Bush odpowiedział na to, iż Afganistan "może zawsze liczyć na Stany Zjednoczone", w tym także na nową administrację USA.

W Kabulu Bush dawał także do zrozumienia, że popiera obietnicę prezydenta-elekta Baracka Obamy ws. zwiększenia liczby żołnierzy w Afganistanie. "Uznaję, że potrzebujemy więcej żołnierzy. Prezydent- elekt Obama podejmie decyzję w tej sprawie. Apelowaliśmy też do naszych sojuszników z NATO, aby wysłali więcej żołnierzy" - powiedział ustępujący prezydent.

Obecnie w Afganistanie stacjonuje ok.31 tysięcy amerykańskich żołnierzy.

ab, pap