Raport cypryjskiej policji niekorzystny dla posłów PiS

Raport cypryjskiej policji niekorzystny dla posłów PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłowie Karol Karski i Łukasz Zbonikowski, zasłaniając się immunitetem, odmówili złożenia zeznań i pobrania odcisków palców oraz materiału genetycznego - napisano w raporcie policji cypryjskiej opisującym zniszczenia w hotelu na wyspie, o które podejrzani są dwaj politycy PiS.

Do incydentu miało dojść 25 listopada 2008 r. w Limmasol. Posłowie brali tam udział w posiedzeniu jednej z podkomisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Do raportu cypryjskiej policji w tej sprawie dotarła TVN24. Wynika z niego, że zniszczenie dwóch wózków golfowych (Golf Car) oraz ściany budynku oszacowano na 1040 euro.

Raport opisuje zgłoszenie właściciela hotelu, a także wskazanie przez niego i pracowników Biura Spraw Międzynarodowych Parlamentu na polskich posłów.

Również jeden z pracowników hotelu świadczył przeciwko Karskiemu i Zbonikowskiego.

"Podczas dochodzenia przyjęto zeznania świadka - pracującego w hotelu stróża nocnego Mariosa Sofianosa, który stwierdził, że widział i rozpoznał dwie wspomniane wyżej osoby (Karskiego i Zbonikowskiego), jak siedzą w jednym z pojazdów Golf Car, a następnie nim jeżdżą około godziny po północy" - głosi raport cypryjskiej policji.

"Sierżant 1302 dokonał inspekcji szkód i stwierdził, że Golf Car nr 15 znajdował się na falochronie hotelowym: jedno z kół pojazdu było w powietrzu, podczas gdy jego rama utknęła na falochronie. Sierżant 1302 stwierdził również, że na pedale gazu został położony kamień (...). Sposób ułożenia kamienia wskazywał jasno, iż sprawca umieścił go tam po to, by pojazd sam się poruszał i wjechał do morza" - napisano w raporcie.

Wynika z niego też, że cypryjski policjant rozmawiał z posłami, którzy jednak nie przyznali się do zniszczeń.

Mieli też odmówić złożenia zeznań, jak i pobrania od nich odcisków palców i materiału genetycznego - "zasłaniając się immunitetem przysługującym im na mocy Protokołu Unii Europejskiej w trakcie pełnienia obowiązków służbowych i gdy są oficjalnymi gośćmi republiki Cypryjskiej".

W raporcie podkreślono też, że obaj o godz. 14 feralnego dnia opuścili hotel.

Tymczasem Łukasz Zbonikowski powiedział w poniedziałek PAP, że raport jest dla niego i Karskiego "pozytywny". Podkreślił, że nie dowodzi on niczego.

Poseł zastrzegł też, że razem z Karskim nie powoływali się w całej sprawie na immunitet, a jedynie odmówili "absurdalnego" w tej sprawie pobrania materiału genetycznego.

Podkreślił, że odpowiedzieli szczegółowo na wszystkie pytania cypryjskiego policjanta.

W środę Zbonikowski i Karski wystosowali protest do ambasady Cypru w Polsce w związku z "oskarżeniami formułowanymi wobec nich przez jeden z cypryjskich hoteli".

pap, keb