Prawie 60 proc. stacji paliwowych nie ma paliwa. W czwartek ponad 150 lotów było opóźnionych w związku ze zwłoką w dostawach paliwa dla samolotów na różnych lotniskach w kraju.
Kolejki samochodów ustawiły się przed stacjami w Delhi, Bombaju, Madrasie (Sennaju) i innych miastach. Niektóre stacje już racjonują paliwo, pozwalając każdemu kierowcy na zakup jedynie niewielkiej ilości.
Pracownicy takich koncernów państwowych jak Indian Oil Corporation, czy Bharat Petroleu Corporation Ltd. domagają się podniesienia uposażeń - poinformowała agencja Press Trust of India.
Pominąwszy tych pracowników, wydajność około 12 rafinerii w całym kraju spadła do około 40 proc. - poinformował "The Financial Express".
Czwartkowe rozmowy ministra ds. ropy naftowej i gazu ziemnego Murliego Deora ze stowarzyszeniem pracowników administracji sektora paliwowego nie przyniosły rezultatu.
Premier Manmohan Singh zwołał komitet ministrów w celu uregulowania żądań strajkujących w ciągu miesiąca.
ND, PAP