Niemcy: przyjęto drugi plan antykryzysowy

Niemcy: przyjęto drugi plan antykryzysowy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niemiecka wielka koalicja uzgodniła w poniedziałek późnym wieczorem drugi plan pobudzenia koniunktury gospodarczej, który opiewa na 50 mld euro.

O porozumieniu, osiągniętym podczas spotkania władz partii CDU,CSU i SPD w  urzędzie kanclerskim, poinformowały niemieckie media, powołując się na szefa frakcji CDU Volkera Kaudera.

Nowy pakiet będzie rozłożony na dwa lata i zakłada inwestycje publiczne, w  tym przede wszystkim w infrastrukturę oraz szkoły.

Zaakceptowano też proponowany przez Unię Chrześcijańsko-Demokratyczną (CDU) fundusz na poręczenia kredytowe dla przedsiębiorstw, które popadną w tarapaty w  związku z kryzysem. Według propozycji chadeków wysokość funduszu miałaby wynieść 100 mld euro.

Inaczej jednak niż w przypadku podobnego funduszu gwarancyjnego dla banków, państwo nie będzie przejmować kontroli nad częścią udziałów w zagrożonych firmach. Przeciwko możliwości częściowego upaństwowienia przedsiębiorstw była Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD).

Ciężary podatkowe zmniejszone zostaną od 1 lipca. Według Kaudera, najniższa stawka podatkowa spadnie z 15 do 14 procent. Kwota wolna od podatku ma wzrosnąć z 7664 do 8000 euro.

Plan przewiduje również obniżenie składek na ubezpieczenia zdrowotne o 0,6 punktu procentowego - do 14,9 procent oraz jednorazowe zasiłki na dzieci w wys. 100 euro.

Wsparcie otrzymać ma też branża motoryzacyjna. Kto zezłomuje co najmniej dziewięcioletni samochód może liczyć na premię w wys. 2500 euro na zakup nowego oszczędnego auta.

We wtorek szczegóły nowego programu przedstawią na konferencji prasowej kanclerz Angela Merkel, wicekanclerz i szef dyplomacji Frank-Walter Steinmeier (SPD) oraz szef bawarskiej CSU Horst Seehofer.

Pierwszy plan antykryzysowy, przyjęty przez Niemcy w listopadzie i wart około 32 mld euro, uznano za dalece niewystarczający, by złagodzić skutki recesji gospodarczej; według ekspertów gospodarka Niemiec może się skurczyć w 2009 roku nawet o 2-3 procent PKB. Kanclerz Angela Merkel była ostro krytykowana przez opozycję a także niektóre państwa UE za ostrożność w walce z kryzysem.

Po przyjęciu drugiego programu planowane wydatki na pobudzenie koniunktury stanowić będą 2,5 procent PKB Niemiec.

Realizacja proponowanych w drugim pakiecie działań spowoduje jednak znaczący wzrost zadłużenia budżetu federalnego; jeszcze w styczniu minister finansów Peer Steinbrueck przedłożyć ma projekt nowelizacji ustawy budżetowej, zakładający dodatkowe nowe zadłużenie państwa w wys. 20 mld euro.

ND, PAP