Pakistan zapewnia USA: dr Khan pozostaje pod kontrolą

Pakistan zapewnia USA: dr Khan pozostaje pod kontrolą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pakistan zapewnił Stany Zjednoczone, iż twórca pakistańskiej bomby atomowej Abdul Qadeer Khan, winny przekazywania tajemnic nuklearnych Iranowi, Korei Północnej i Libii, pozostaje "pod kontrolą" - podaje prasa w Islamabadzie.

Pakistańskie oświadczenie ma bezpośredni związek ze złagodzeniem w ubiegły piątek restrykcji wobec Khana, od 2004 roku pozostającego w areszcie domowym. Atomiście zezwolono na opuszczanie domu, jednakże za każdym razem z 48-godzinnym wyprzedzeniem musi informować miejscową policję o swych ruchach. Nie wolno mu wyjeżdżać poza granice kraju ani też prowadzić żadnych transakcji finansowych. Może przyjmować jedynie tych gości, którzy znajdują się na specjalnej liście osób, sporządzonej przez władze.

Informacja o częściowym odzyskaniu przez 72-letniego Khana swobody poruszania się wywołała zaniepokojenie w Waszyngtonie. W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu USA Robert Wood wyraził obawy, że Khan nadal może "stanowić potencjalne zagrożenie w kwestii proliferacji broni jądrowej". Wood ujawnił, że sprawa Khana była jednym z przedmiotów rozmowy wiceprezydenta USA Joe Bidena z pakistańskim ministrem spraw zagranicznych Mehmoodem Qureshim na marginesie konferencji ds. bezpieczeństwa międzynarodowego w Monachium.

Jak pisze we wtorek pakistański dziennik "Dawn", Wood odpowiadając na pytanie jednego z dziennikarzy, zaprzeczył ocenie, iż decyzja Islamabadu ws. załagodzenia restrykcji wobec Khana ma charakter "pakistańskiego szantażu" wobec Waszyngtonu - w odpowiedzi na styczniową decyzję USA ws. utrzymania sankcji wobec Khana i jego współpracowników. "Nie sądzę, by rząd Pakistanu usiłował nas szantażować - zdaje sobie bowiem sprawę, jak dużą wagę przywiązujemy do kwestii A.Q.Khana" - powiedział amerykański rzecznik, cytowany przez "Dawn".

Khan skonstruował pierwszą bombę atomową w świecie islamskim w 1998 roku. W  styczniu 2004 roku przyznał, że przez ponad 10 lat brał udział w pokątnym handlu technologiami nuklearnymi z Koreą Płn., Libią i Iranem. W 2008 roku Khan zmienił wersję, twierdząc, że Korea Płn. w 2000 roku otrzymała wirówki atomowe z  Pakistanu za przyzwoleniem ówczesnego prezydenta Perveza Musharrafa. Mówił też, że Musharraf zmusił go, by "w interesie kraju" został "kozłem ofiarnym".

ND, PAP

Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!