Ponad 200 dokumentów polskiego wywiadu z czasów II wojny światowej odnalazł dotąd polski historyk w Archiwum Narodowym USA.
Wiele polskich materiałów wywiadowczych ma adnotacje, że zostały przekazane przez Brytyjczyków. Od 1943 roku nasze raporty wywiadowcze trafiały również bezpośrednio do Amerykanów.
"Materiały wywiadowcze były gromadzone w układzie tematycznym, co utrudnia poszukiwania. Trzeba przewertować tysiące dokumentów, żeby odkryć jakiś polski ślad. Na wstępie znalazłem 200 dokumentów, które potwierdzają, że amerykański wywiad strategiczny i wojskowy szeroko korzystał z polskiej siatki wywiadowczej w okupowanej Europie, na Bliskim Wschodzie, a nawet w Chinach i Japonii" - powiedział dr Rafał Wnuk z Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Na podstawie znalezionych materiałów można określić, czym interesował się wywiad amerykański i czego oczekiwał od wywiadu polskiego. W pierwszej kolejności weryfikowano metodami wywiadowczymi podsłuchane i rozszyfrowane niemieckie meldunki z "Enigmy". Polski wywiad przekazywał informacje o skuteczności alianckich bombardowań, budowie fortyfikacji, przemyśle zbrojeniowym, nastrojach wśród niemieckich żołnierzy i ludności cywilnej. Ziemie polskie były szczególnie interesujące dla alianckiego wywiadu - jako zaplecze frontu wschodniego. Tu, na terenach mniej narażonych na ataki lotnicze, przenoszono część produkcji zbrojeniowej.
"Amerykanie wysoko cenili sprawność polskiego wywiadu. Podkreślali, że jest on jedynym źródłem informacji z okupowanych terenów ZSRR, z ziem polskich i Niemiec" - przypomniał dr Wnuk.
Dr Rafał Wnuk z Instytutu Studiów Politycznych PAN przeszukuje Archiwum Narodowe USA w ramach programu poszukiwania dokumentów polskiego wywiadu, powołanego z inicjatywy ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego.
em, pap
"Materiały wywiadowcze były gromadzone w układzie tematycznym, co utrudnia poszukiwania. Trzeba przewertować tysiące dokumentów, żeby odkryć jakiś polski ślad. Na wstępie znalazłem 200 dokumentów, które potwierdzają, że amerykański wywiad strategiczny i wojskowy szeroko korzystał z polskiej siatki wywiadowczej w okupowanej Europie, na Bliskim Wschodzie, a nawet w Chinach i Japonii" - powiedział dr Rafał Wnuk z Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Na podstawie znalezionych materiałów można określić, czym interesował się wywiad amerykański i czego oczekiwał od wywiadu polskiego. W pierwszej kolejności weryfikowano metodami wywiadowczymi podsłuchane i rozszyfrowane niemieckie meldunki z "Enigmy". Polski wywiad przekazywał informacje o skuteczności alianckich bombardowań, budowie fortyfikacji, przemyśle zbrojeniowym, nastrojach wśród niemieckich żołnierzy i ludności cywilnej. Ziemie polskie były szczególnie interesujące dla alianckiego wywiadu - jako zaplecze frontu wschodniego. Tu, na terenach mniej narażonych na ataki lotnicze, przenoszono część produkcji zbrojeniowej.
"Amerykanie wysoko cenili sprawność polskiego wywiadu. Podkreślali, że jest on jedynym źródłem informacji z okupowanych terenów ZSRR, z ziem polskich i Niemiec" - przypomniał dr Wnuk.
Dr Rafał Wnuk z Instytutu Studiów Politycznych PAN przeszukuje Archiwum Narodowe USA w ramach programu poszukiwania dokumentów polskiego wywiadu, powołanego z inicjatywy ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego.
em, pap