"Mogę sobie wyobrazić, że za dwa do trzech miesięcy złość ludzi może znacznie przybrać na sile" - powiedziała Schwan w rozmowie z gazetą "Muenchener Merkur".
Jej zdaniem jeśli do tego czasu nie będzie nadziei na poprawę sytuacji gospodarczej, nastroje mogą stać się "wybuchowe".
Także ekonomista Walter ocenił w porannym programie telewizji ZDF, że "społeczny spokój może być zagrożony".
"Czegoś takiego jeszcze nie przeżyliśmy i nie możemy dokładnie przewidzieć, jaka będzie reakcja ludzi" - powiedział. Zdaniem Waltera w połowie 2009 roku recesja osiągnie najgłębszy punkt.
Już w środę przed społecznymi niepokojami ostrzegł w mediach szef centrali związkowej DGB Michael Sommer, apelując do rządu o przyjęcie trzeciego programu antykryzysowego o wartości 100 mld euro.
Rząd w Berlinie oraz eksperci odrzucają te żądania; przyjęte dotychczas przez niemieckie władze dwa programy pobudzenia koniunktury opiewają na ponad 80 mld euro.
W czwartek wiodące niemieckie instytuty gospodarcze opublikują wiosenną prognozę, która - według informacji mediów - zakłada spadek produktu krajowego brutto Niemiec o 6 proc. w 2009 roku oraz wzrost liczby bezrobotnych o ponad milion osób - do 4,7 mln na koniec 2010 roku.
pap, keb