Gruzja: "rozczarowanie" po spotkaniu z opozycją

Gruzja: "rozczarowanie" po spotkaniu z opozycją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Po spotkaniu z przedstawicielami gruzińskiej opozycji, do którego doszło w piątek, przewodniczący parlamentu Gruzji Dawid Bakradze powiedział, że jest "rozczarowany" rozmowami.
Cytowany przez niezależny portal "Civil Georgia" (civil.ge) Bakradze oświadczył, że reprezentanci opozycji nie chcieli rozmawiać na temat reform, które rząd ma zamiar przeprowadzić, lecz pragnęli omówić "pewne sprawy techniczne" związane z formatem bezpośrednich rozmów z prezydentem Micheilem Saakaszwilim.

Liderzy opozycji, która od niemal miesiąca prowadzi protesty antyprezydenckie, chcieli rozmawiać tylko z samym prezydentem. Ostatecznie przystali na rozmowy z jego sojusznikiem Dawidem Bakradze, podkreślając, że to wstęp do negocjacji z szefem państwa.

"Przyszliśmy tu, by dowiedzieć się, gdzie, kiedy i w jakim składzie pan Saakaszwili jest gotów spotkać się z przywódcami opozycji" - powiedziała przed spotkaniem jedna z opozycjonistek Tina Chidaszeli.

Inna liderka opozycji, była szefowa dyplomacji Salome Zurabiszwili, podkreśliła, że spotkanie jest po to, aby przygotować jak najszybciej spotkanie z prezydentem.

Przypomniała, że w sobotę minie 30 dni od początku protestów opozycji i że przed parlamentem odbędzie się manifestacja.

"Mamy nadzieję, że do spotkania z prezydentem dojdzie wcześniej" -  powiedziała Zurabiszwili.

Rozmowy z prezydentem zaproponował w czwartek lider opozycyjnego sojuszu politycznego Alians dla Gruzji, były gruziński ambasador przy ONZ Irakli Alasania, uważany przez obserwatorów za jednego z głównych rywali Saakaszwilego.

Choć opozycja domaga się stale odejścia prezydenta, oskarżając go o wciągnięcie Gruzji w konflikt z Rosją w sierpniu ubiegłego roku, twierdzi, że jest gotowa wysłuchać propozycji Saakaszwilego co do wyjścia z kryzysu politycznego.

pap, keb