Przeciwnicy prezydenta Micheila Saakaszwilego od kilku tygodni prowadzą kampanię, domagając się jego ustąpienia.
We wtorek wieczorem demonstranci zebrali się na stołecznym dworcu kolejowym. Blokada trwała około czterech godzin. Telewizja Rustawi-2 podała, powołując się na rzecznika kolei, że demonstranci ułożyli na torach kamienie i trwa ich usuwanie. Część demonstrantów siedziała na torach, blokując ruch pociągów.
Przywódcy opozycji powiedzieli, że jeszcze w środę ogłoszą, czy przeniosą się na lotnisko w Tbilisi.
We wtorek opozycja zmobilizowała co najmniej 50 tys. ludzi. Tego dnia Gruzja obchodziła rocznicę odzyskania niepodległości w roku 1918.
Przeciwnicy prezydenta oskarżają go o spowodowanie klęski Gruzji w wojnie z Rosją o Osetię Południową w sierpniu 2008 roku. Próba siłowego odzyskania przez Tbilisi władzy nad prowincją, która odłączyła się od Gruzji jeszcze w latach 90., wywołała zbrojną reakcję Rosji. Osetia Południowa ogłosiła po sierpniowej wojnie niepodległość, którą uznały tylko Rosja i Nikaragua.
ND, PAP