Konflikt w Gruzji może znów wybuchnąć?

Konflikt w Gruzji może znów wybuchnąć?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nieobecność obserwatorów ONZ i OBWE w Abchazji i Osetii Południowej - dwóch separatystycznych republikach Gruzji - może zwiększyć napięcie i doprowadzić do wybuchu nowego konfliktu - uważa ośrodek analityczny o nazwie Międzynarodowa Grupa Kryzysowa (ICG) z siedzibą w Brukseli.

Według tego think-tanku skupienie rosyjskich wojsk w obydwu republikach i  odmowa Moskwy przedłużenia misji ONZ i OBWE, które monitorowały ruchy wojsk, stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu.

"Incydenty i brak systemu bezpieczeństwa w strefach konfliktu w Osetii Południowej i Abchazji i wokół nich stwarzają niebezpieczną atmosferę, w której walki mogą znów wybuchnąć" - uważa ICG.

"Rosja nie spełniła wielu punktów warunków rozejmu i strony nie zaangażowały się w negocjacje na rzecz stabilizacji sytuacji" - podkreślono.

Rosja uznała Osetię Południową i Abchazję jako niepodległe kraje po  kilkudniowej wojnie z Gruzją w sierpniu ubiegłego roku. Rozmieściła w regionie tysiące swych wojsk pomimo rozejmu, który zobowiązywał stronę rosyjską do  wycofania się na pozycje sprzed sierpniowej wojny.

W ubiegłym tygodniu Rosja zawetowała projekt rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie przedłużenia mandatu 130 ONZ-owskich obserwatorów w Abchazji, twierdząc, że zachodni tekst rezolucji potwierdzał integralność terytorialną Gruzji, czego Moskwa nie może zaakceptować.

Z kolei wojskowi obserwatorzy OBWE, którzy stacjonowali w Osetii Południowej, muszą opuścić Gruzję do końca czerwca.

ND, PAP