Brytyjska radna dyskryminuje Polaków

Brytyjska radna dyskryminuje Polaków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Opublikowany przed kilkoma dniami materiał dziennikarzy BBC wywołał skandal. Sprawa agentów, którzy nie chcą wynajmować mieszkań Polakom wzburzyła opinię publiczną jeszcze bardziej, gdy okazało się, że wśród sfilmowanych osób jest liderka opozycyjnej grupy radnych okręgu South Holland – informuje portal goniec.com
Film, którzy nagrywali z ukrycia dziennikarze BBC ujawnił, w jaki sposób pośrednicy nieruchomości traktują imigrantów. Polakowi, który chciał wynająć mieszkanie odmówiono, tłumacząc, ze oferta jest już nieaktualna. Po chwili okazało się jednak, że rodowity Brytyjczyk mógł je wynająć.

Oburzenie wśród lokalnych polityków wywołał fakt, że jedną z osób które nie chcą obsługiwać Polaków jest właścicielka firmy AP Sales, radna Angela Newton. Na filmie widać, jak Newton  tłumaczy klientowi, że nie pokaże mu mieszkania, bo już ktoś jest nim zainteresowany. Niedługo po tym radna umawia się na obejrzenie lokalu z Anglikiem.

Dziennikarze zarejestrowali również rozmowę radnej z właścicielem jednego z mieszkań. Wynika z niej, że mężczyzna nie życzy sobie, aby w jego mieszkaniu mieszkali Polacy, Portugalczycy, Łotysze, Litwini. Agentka tłumaczy mu, że prawo zabrania zamieszczenia takiego zapisu w ogłoszeniu, ale można to załatwić w inny sposób.

Radna Newton nie przyznaje się do winy i twierdzi, ze nikogo nie dyskryminuje. Ponadto oskarża dziennikarzy o zmanipulowanie filmu i zmontowanie materiału w taki sposób, aby uzyskać odpowiedni efekt.

- Ludzie, którzy mnie znają, łatwo mogą zauważyć, że na filmie nie jestem tak asertywna, jak zazwyczaj. Czułam, że ten człowiek próbował na mnie wymusić tamte słowa. Wypowiedziałam je tylko po to, żeby jak najszybciej opuścić tamto miejsce – tłumaczy.

Newton próbowała również wytłumaczyć polskiemu klientowi, dlaczego nie mogła umówić go na spotkanie z właścicielem mieszkania. Kobieta twierdziła, że właściciel poprosił ją o odwołanie wizyt klientów z powodu choroby żony. Wymówka ta pogrążyła jednak radną jeszcze bardziej, bo mężczyzna był podstawiony przez redakcję BBC.

Sprawą zainteresowało się biuro nadzorujące pracę agencji nieruchomości. Urzędnicy National Association of Esteta Agents analizują taśmy otrzymane od dziennikarzy. Jednocześnie zapewniają, ze jeżeli zostaną udowodnione przypadki dyskryminacji,  to zamieszani w ten proceder agenci zostaną usunięci z organizacji.

Goniec.com, ops/bcz