Nie ma epidemii świńskiej grypy na Ukrainie?

Nie ma epidemii świńskiej grypy na Ukrainie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Sprzeczne informacje dotyczące zachorowań na grypę nadchodzą z Ukrainy. Wcześniej władze informowały o 30 zmarłych wskutek zarażenia wirusem A/H1N1. Kolejne doniesienia mówią już o czterech osobach. Jak poinformowała sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RNBiO) Raisa Bohatyriowa, pomylił się prezydent Juszczenko.
Kancelaria prezydenta Wiktora Juszczenki przyznała, że szef państwa pomylił się, wymieniając liczbę 11 ofiar śmiertelnych, zarażonych tym wirusem. 

"W rzeczywistości ofiarami grypy A/H1N1 na Ukrainie padły dotychczas cztery osoby" - oświadczyła Bohatyriowa. Potwierdziła jednocześnie informacje ukraińskiego ministerstwa zdrowia, że ogólna liczba osób, u których wykryto A/H1N1 wynosi 11.

Posiedzenie RNBiO Juszczenko zwołał w trybie nadzwyczajnym w piątek w popołudniu, w związku z szybko rozprzestrzeniającą się na Ukrainie epidemią grypy, w tym grypy typu A/H1N1.

Według ministerstwa zdrowia wskutek infekcji dróg oddechowych dotychczas na Ukrainie zmarły ogółem 32 osoby.

O godz. 14.30 czasu polskiego w piątek na stronie internetowej resortu zdrowia opublikowano dane, zgodnie z którymi liczba chorych na ostre infekcje dróg oddechowych lub grypę wyniosła ponad 81 tys. osób, w tym 33,5 tys. dzieci. Jak zaznaczono, są to dane na godzinę 8.00 czasu polskiego.

Ukraina oprosi o jednak pomoc

W związku z rozprzestrzeniającymi się na Ukrainie zachorowaniami na grypę, w tym grypę typu A/H1N1, Kijów poprosi o pomoc państwa, które posiadają szczepionki przeciw wirusowi A/H1N1, choć nie zapadła jeszcze decyzja o masowych szczepieniach.

O zamiarze zwrócenia się o pomoc do innych krajów poinformowała w piątek sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Raisa Bohatyriowa po zwołanym w trybie pilnym posiedzeniu Rady.

Sekretarz wyjaśniła, że Ukraińcy najbardziej potrzebują preparatów przeciwgrypowych, takich jak Tamiflu, masek ochronnych i chirurgicznych, których brak jest "katastroficzny", a także aparatów do sztucznego oddychania.

Bohatyriowa podała, że opracowaniem listy niezbędnych preparatów, sprzętu i innych artykułów, zgodnie z poleceniem prezydenta Wiktora Juszczenki, zajmie się ministerstwo zdrowia.

Tymczasem przebywająca w Tarnopolu premier Ukrainy Julia Tymoszenko wyjaśniła, że jej rząd nie podjął dotychczas decyzji o masowych szczepieniach przeciwgrypowych.

"Konsultacje w tej sprawie jeszcze trwają" - podkreśliła.

Tymoszenko podała jednocześnie, że Rada Ministrów wydzieliła na walkę z epidemią grypy 500 mln hrywien, czyli równowartość 177 mln złotych.

Tarnopol i obwód tarnopolski należą do regionów, w których zachorowalność na grypę jest największa.

pap, em