Z CNN do Białego Domu?

Z CNN do Białego Domu?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lou Dobbs, jeden z czołowych prezenterów CNN, zrezygnował z pracy dla stacji. Jak sam tłumaczy, "zdecydował się odejść, by poszukiwać nowych wyzwań". Spekuluje się jednak, że prawdziwym powodem jego rezygnacji są ambicje polityczne. Mówi się, że Dobbs w kolejnych wyborach mógłby powalczyć o prezydenturę.

Żegnając się z widzami, powiedział, że chce "wyjść poza rolę dziennikarza telewizyjnego".

Lou Dobbs jest uznawany za jednego z najbardziej opiniotwórczych prezenterów w telewizjach informacyjnych. Sam określa się jako "dziennikarz mówiący wprost", który nie boi się wyrażać własnych opinii.

Dobbs, który pracował w CNN od samego początku istnienia stacji słynął ze swoich zdecydowanych poglądów politycznych. Szczególne kontrowersje wzbudzały jego wypowiedzi na temat nielegalnych imigrantów w Stanach Zjednoczonych. Dziennikarz często był krytykowany przez liberalne grupy. Z czasem styl, w jakim prowadził swoje programy, stał się problemem także dla samej stacji.

Dobbs w swoim pożegnalnym wystąpieniu uświadczył, że szef CNN Jon Klein zgodził się skrócić podpisany z nim kontrakt. Dziennikarz zasugerował też, że widzi się teraz w roli osoby, która będzie mogła swobodnie wyrażać swoje poglądy. Przy okazji podkreślił swoje rozczarowanie debatą publiczną, która według niego stała się "ideologiczna i upartyjniona". Zaznaczył też, że "w Waszyngtonie nie ma prawdziwych przedstawicieli narodu".

Dziennik "Los Angeles Times" sugeruje, że Dobbs szykuje się do startu w kolejnych wyborach prezydenckich w 2012 r. jako kandydat niezależny. Serwis twierdzi, że były prezenter CNN ma wkrótce dać serię wystąpień na specjalnie zwołanych wiecach, by sprawdzić, czy ma szanse przekonać do siebie potencjalnych wyborców.

gazeta.pl, pw