Obama zapowiedział, że w trakcie wizyty w Chinach podejmie delikatne tematy związane z prawami człowieka oraz często napiętymi relacjami handlowymi między Chinami a USA, a także z chińską walutą, którą amerykańscy przedsiębiorcy uważają za niedoszacowaną.
Będzie spotkanie z Dalajlamą
Prezydent USA wylądował w Chinach późnym wieczorem czasu miejscowego. W Szanghaju pozostanie jeden dzień. Na niedzielę nie zaplanowano żadnych spotkań. W poniedziałek ma się spotkać z władzami tego portowego miasta i chińskiej stolicy finansowej oraz z przedstawicielami młodzieży. Następnie uda się na dwa dni do Pekinu gdzie m.in. zostanie przyjęty przez prezydenta Chin Hu Jintao. Chińskie strony internetowe zorganizowały konkurs, którego uczestnicy mogli sformułować pytania, jakie powinny być zadane Obamie podczas spotkania z młodzieżą w Szanghaju. Wielu uczestników prosiło, aby wyjaśnił kwestie związane z ewentualnym spotkaniem z duchowym przywódcą Tybetańczyków Dalajlamą XIV, którego Chiny uważają za separatystę. W weekend Obama uczestniczył w szczycie Forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Singapurze, wcześniej złożył wizytę w Japonii. W ramach swojej podróży do Azji odwiedzi jeszcze Koreę Południową.
PAP< dar