W Rosji doszło do kolejnego zamachu na pociąg. Ładunek eksplodował w Dagestanie tuż przed przejazdem składu. Obyło się bez ofiar - poinformowały rosyjska kolej.
- Około godz. 6 czasu moskiewskiego przy stacji Inczche zdetonowano ładunek wybuchowy. Jechał tędy pociąg Tiumeń-Baku. Nie było ofiar - powiedział rzecznik kolei. Ładunek wybuchowy zdetonowano pod elektrowozem, który został uszkodzony. Policja dodała, że pociąg się nie wykoleił i przejechał odcinek, gdzie podłożono bombę, ponieważ eksplozja nie zniszczyła torów.
W Dagestanie doszło też do udanego zamachu na szefa obwodu dagestańskiej stolicy Machaczkała. Poruszający się samochodem nieznani sprawcy ostrzelali wóz Abierka Gadżijewa z broni automatycznej i odjechali. W czwartek w zamachu zginął szef jednostki do zadań specjalnych w Dagestanie, ppłk Szali Aligadżijew. Zmarł od ran postrzałowych, zadanych mu przez dwóch mężczyzn, gdy wychodził z domu.
PAP, arb