Skanery na lotniskach o krok od dziecięcej pornografii

Skanery na lotniskach o krok od dziecięcej pornografii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nasila się fala krytyki potępiającej wprowadzenie skanerów ciała na lotniskach. Podczas gdy na wielu europejskich lotniskach rozważa się wprowadzenie tej formy kontroli pasażerów, krytycy twierdzą, że jest to łamanie praw dziecka.
Unia Europejska rozważa powszechne stosowanie skanerów ciał na lotniskach, a włoski Minister Spraw Zagranicznych Franco Frattini w rozmowie z agencją prasową AFP posunął się nawet do stwierdzenia, że jest to "najbardziej niezawodny instrument" wykrywający zagrożenie. Dodał też, że "prawo do ochrony jest fundamentalne dla wszystkich innych form wolności".

Jednak Terri Dowty z zajmującej się prawami dziecka organizacji Action On Rights For Children nie zgadza się z taką opinią twierdząc, że maszyny mogą pokazać przypadkowy i jednocześnie nielegalny obraz dzicięcego ciała. Dowty
krytykuje używanie skanerów ciał twierdząc, że lotniskowe służby "nie mają mocy prawnej do używania ich w ten sposób". Jak donosi londyńska gazeta "Daily Mail" może stać się tak, że brytyjski rząd będzie musiał zwolnić z obowiązku skanowania pasażerów poniżej osiemnastego roku życia, albo przesunąć tego typu kontrolę dopóki znajdzie się kompromis zadowalający zarówno krytyków jak i zwolenników skanerów.

W niedzielę Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown powiedział agencji British Broadcasting Corp., że skanery będą używane w jego kraju i że wszyscy pasażerowie będą zmuszeni poddać się tego typu kontroli, nawet ci, którzy tylko przesiadają się na brytyjskich lotniskach. Rzeczniczka prasowa Uni Europejskiej powiedziała agencji AFP, że Bruksela rozważa wprowadzenie skanerów ciał, jeśli będą podlegały one standardom ochrony i zdrowia. Dodała, że jeśli ich użycie nie będzie sprzeczne z unijną legislacją, skanery będą pożytecznym narzędziem ochrony. Dalsze dyskusje na temat wprowadzenia skanerów ciał na europejskich lotniskach mają się odbyć w czwartek.

NY Daily News, KK