Merkel nie lubi Steinbach

Merkel nie lubi Steinbach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Erika Steinbach (fot. M. Stelmach /Wprost)
Kanclerz Niemiec Angela Merkel ostentacyjnie unikała towarzystwa Eriki Steinbach podczas przyjęcia w Fundacji Bertelsmanna w Londynie. Merkel odwracała się do Steinbach plecami, a kiedy ta ostatnia zaczęła rozmowę z mężem pani kanclerz, Angela Merkel podeszła do swojego małżonka dopiero wtedy, gdy Steinbach od niego odeszła.
Kontrowersyjna szefowa Związku Wypędzonych od momentu nawiązania koalicji CDU/CSU z FDP jest kością niezgody między politykami obu partii. Steinbach chce miejsca w fundacji Muzeum Wypędzonych, albo uzależnienia jej od rządu federalnego. Jej postulaty popiera część CDU (Steinbach wchodzi w skład prezydium tej partii) ale zdecydowane weto stawia Guido Westerwelle - wicepremier z FDP i minister spraw zagranicznych. Steinbach, której organizacja rości sobie pretensje do zachodnich ziem Rzeczpospolitej jest zdaniem Westerwellego przeszkodą w nawiązaniu normalnych kontaktów z Polską. Teraz okazuje się, że również kanclerz Merkel nie lubi swojej klubowej koleżanki. – Ta kobieta jest nieobliczalna i działa mi na nerwy – tak miała się wyrazić Merkel w rozmowie z jednym ze współpracowników.

Merkel nie zabiera publicznie głosu w sprawie sporu ze Steinbach. Jednak, jak wynika z wypowiedzi szefa frakcji CDU/CSU w Bundestagu Volkera Kaudera, w najbliższych dniach można się spodziewać porozumienia partnerów koalicji rządowej w sprawie szefowej BdV.

"Rzeczpospolita", arb