Działacze ZPB opuścili areszt

Działacze ZPB opuścili areszt

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut, wiceszef Związku Mieczysław Jaśkiewicz i rzecznik ZPB Igor Bancer zostali zwolnieni z aresztu. Wszyscy trzej odbywali kary pięciu dni pozbawienia wolności za udział w nielegalnym wiecu przed Domem Polskim w Grodnie 10 lutego.

- Zostaliśmy zwolnieni przed godziną 6. Wróciliśmy wszyscy do domów. Zwolniono nas na kilka godzin przed terminem. Podjechali nasi przyjaciele, członkowie Związku Polaków. Teraz jestem w domu z rodziną - powiedział Poczobut. - Zwolniono nas grubo wcześniej, żeby ludzie nie mogli nam wyjść na spotkanie. Wyszedłem, a tam noc i żywej duszy. Ale w końcu się spotkaliśmy. Zawsze stosują takie metody, żeby nie dopuścić do akcji solidarności - dodał Bancer.

Trzej działacze zostali zatrzymani w poniedziałek, gdy jechali do Wołożyna na rozprawę w sprawie Domu Polskiego w Iwieńcu, który władze białoruskie przekazały lojalnemu wobec Mińska kierownictwu ZPB ze Stanisławem Siemaszką na czele. 10 lutego ponad 300 osób wzięło udział w Grodnie w wiecu w obronie Domu Polskiego w Iwieńcu, dwa dni wcześniej zajętego siłą przez białoruską milicję. Dotąd budynek pozostawał w rękach działaczy ZPB, którzy za szefową organizacji uznają Andżelikę Borys. Władze białoruskie uważają, że legalne jest kierownictwo ZPB, na którego czele stoi Stanisław Siemaszko.

PAP, arb