Tajemniczy licealista rzucił butelką w prezydenta Sarkozy'ego

Tajemniczy licealista rzucił butelką w prezydenta Sarkozy'ego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy o włos uniknął trafienia plastikową butelką, którą rzucił w niego uczeń. Sarkozy odwiedził tego dnia szkołę średnią w Beauvais, na północny zachód od Paryża, żeby rozmawiać o walce z aktami przemocy w szkołach.
Prezydent przedstawiał właśnie swe zamierzenia, gdy otarła się o niego butelka, rzucona z audytorium. Według relacji obecnych podczas wizyty dziennikarzy Sarkozy "nawet nie drgnął". Zastępca dyrektora szkoły Jerome Rochard powiedział, że w spotkaniu z prezydentem uczestniczyło ok. 500 uczniów i nie udało się ustalić, który rzucił butelką.

Wśród kontrowersyjnych zamierzeń, lansowanych przez Sarkozy'ego, jest plan organizowania szkolnych obozów dla niezdyscyplinowanych uczniów w wieku od 13 do 16 lat, a także zabieranie dodatków rodzinnych rodzicom wagarowiczów.

PAP, arb