Ostatni raport złożony w poniedziałek przez międzynarodowych inspektorów nuklearnych podaje, że w tej chwili Teheran ma wystarczający zapas paliwa nuklearnego do produkcji dwóch bomb atomowych.
Gdy osiem miesięcy temu Teheran zgodził się wysyłać uran do wzbogacania poza granice Iranu, Biały Dom wierzył, że spowolni to ewentualne prace nad bronią atomową. Wbrew swojemu zobowiązaniu islamska republika jednak zwlekała z wysyłaniem uranu. Dane z najnowszego raportu działającej z ramienia ONZ Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej dowodzą, że nawet jeśli teraz Teheran zacznie wzbogacać uran zagranicą, to jego zapasy są już tak potężne, że kraj ten jest w stanie wyprodukować broń jądrową.
Poniedziałkowy raport MAEA stanowi, że Iran podwyższył intensywność prac w jednym ze swoich ośrodków nuklearnych oraz krok po kroku opisuje jak międzynarodowym inspektorom utrudniano pracę i odmawiano dostępu do obiektów, w których odbywają się badania. Raport zawiera również odpowiedzi irańskich naukowców na pytania o „możliwe istnienie" broni jądrowej i „badania związane z pracami nad rozwojem paliwa do broni jądrowej”.
„Widać wyraźnie odmowę Iranu w działaniu zgodnie ze swoimi międzynarodowymi zobowiązaniami i jego nieustanny brak współpracy z MAEA" - powiedział o raporcie rzecznik Białego Domu Michael Hammer dodając, że dokument „podkreśla, iż Iran odmówił zrobienia kroków, których wymagały od niego” Rada Bezpieczeństwa ONZ i MAEA „niezbędnych do konstruktywnych negocjacji nad przyszłością programu nuklearnego”.
Iran w dalszym ciągu odpiera zarzuty i twierdzi, że dane zawarte w poniedziałkowym raporcie zostały sfałszowane. Najnowszy raport MAEA prawdopodobnie będzie miał ogromne znaczenie w głosowaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ nad kolejną turą sankcji dla Iranu.
The New York Times, KK
Poniedziałkowy raport MAEA stanowi, że Iran podwyższył intensywność prac w jednym ze swoich ośrodków nuklearnych oraz krok po kroku opisuje jak międzynarodowym inspektorom utrudniano pracę i odmawiano dostępu do obiektów, w których odbywają się badania. Raport zawiera również odpowiedzi irańskich naukowców na pytania o „możliwe istnienie" broni jądrowej i „badania związane z pracami nad rozwojem paliwa do broni jądrowej”.
„Widać wyraźnie odmowę Iranu w działaniu zgodnie ze swoimi międzynarodowymi zobowiązaniami i jego nieustanny brak współpracy z MAEA" - powiedział o raporcie rzecznik Białego Domu Michael Hammer dodając, że dokument „podkreśla, iż Iran odmówił zrobienia kroków, których wymagały od niego” Rada Bezpieczeństwa ONZ i MAEA „niezbędnych do konstruktywnych negocjacji nad przyszłością programu nuklearnego”.
Iran w dalszym ciągu odpiera zarzuty i twierdzi, że dane zawarte w poniedziałkowym raporcie zostały sfałszowane. Najnowszy raport MAEA prawdopodobnie będzie miał ogromne znaczenie w głosowaniu Rady Bezpieczeństwa ONZ nad kolejną turą sankcji dla Iranu.
The New York Times, KK