- Dziś składamy hołd ofiarom zbrodni stalinizmu i nazizmu, ofiarom masowych deportacji i eksterminacji. Nigdy o nich nie zapomnimy - dodał przewodniczący PE, przypominając, że zawarcie paktu Ribbentrop-Mołotow 71 lat temu było aktem przymierza dwóch najgorszych totalitaryzmów w historii ludzkości.
- Europejski dzień został ustanowiony, by przypominać nam, że wspólna pamięć jest najlepszą gwarancją przeciwko powrotowi do totalitaryzmów. Musimy pielęgnować lekcje wyciągnięte ze wspólnej historii, gdyż pomagają nam one pojednać nasz kontynent poprzez prawdę historyczną, wzajemne zaufanie i szacunek - uznał Buzek.
23 września 2008 r. PE przyjął oświadczenie, pod którym podpisała się ponad połowa eurodeputowanych, ogłaszając dzień 23 sierpnia Europejskim Dniem Pamięci Ofiar Stalinizmu i Nazizmu. Jak napisano w uzasadnieniu, nastąpiło to "celem upamiętnienia ofiar masowych deportacji i eksterminacji, a jednocześnie ściślejszego zakorzenienia demokracji i wzmocnienia pokoju i stabilizacji naszego kontynentu".
PAP, ps