- Rozważane są trzy scenariusze. Pierwszy zakłada, że TU-154 wróci do wykonywania lotów w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego. Kolejny przewiduje, że "tutka" trafi do Sił Powietrznych jako samolot, który będzie zabezpieczał ich zdolności transportowe. Trzeci zaś, to przekazanie tupolewa do Agencji Mienia Wojskowego w celu sprzedania - powiedział wiceszef MON Marcin Idzik. - Decyzja w tej sprawie będzie konsultowana z kancelariami na razie żadnej wiążącej decyzji nie ma - dodał.
Korporacja Russkije Maszyny w 100 proc. należy do kompanii inwestycyjnej Bazowyj Element, kontrolowanej przez Olega Deripaskę, oligarchę uważanego za przyjaciela premiera Władimira Putina. Tu-154M, który uległ katastrofie pod Smoleńskiem, przeszedł remont kapitalny w zakładach w Samarze w drugiej połowie 2009 roku. Przegląd taki każda maszyna musi przechodzić co pięć lat.
PAP, arb