Krwawa łaźnia w Kunduzie?

Krwawa łaźnia w Kunduzie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
ONZ nie jest w stanie nadzorować poddania się talibów w Kunduzie, obleganym przez Sojusz Północny. Grozi to krwawą zemstą na arabskich najemnikach talibów.
Wysłannik ONZ do Afganistanu Lakhdar Brahimi że ONZ nie jest w stanie nadzorować poddania się talibów w Kunduzie, obleganym przez oddziały Sojuszu Północnego.
Z propozycją bezwarunkowego poddania się w Kunduzie, ale pod nadzorem ONZ reprezentanci talibów zwrócili się do przedstawicieli Narodów Zjednoczonych w nocy z poniedziałku na wtorek.
W Kunduzie pozostaje jednak kilka tysięcy "zagranicznych najemników", w większości sprowadzonych przez binladenowską Al-Kaidę Arabów, ale także Pakistańczyków i Czeczenów - jest główną przeszkodą, udaremniającą kapitulację miasta. Sojusz chętnie przyjmie kapituację obywateli Afganistamu, gwarantując im życie. Nie chce jednak podobnej gwarancji udzielić zagranicznym najemnikom.
"Trwa impas, ponieważ nie wiadomo, jak rozwiązać problem" - mówi Lakhdar Brahimi. Dodaje, że sytuacja w Kandaharze jest podobna.
les, pap