Netanjahu zapewnia, że chce pokoju z Palestyńczykami

Netanjahu zapewnia, że chce pokoju z Palestyńczykami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapewnił specjalnego wysłannika USA na Bliski Wschód George'a Mitchella, że on i jego rząd są zaangażowani w osiągnięcie pokoju z Palestyńczykami.

Netanjahu spotkał się z Mitchellem w swoim domu w Cezarei Palestyńskiej w środkowym Izraelu. W czwartek specjalny wysłannik USA spotka się w Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem. Izraelski premier w czasie spotkania podkreślił, że choć "jest wiele przeszkód na drodze do pokoju", to należy próbować osiągnąć porozumienie. Skomentował tym samym wystąpienie izraelskiego ministra spraw zagranicznych, Awigdora Liebermana, który przez Zgromadzeniem Ogólnym ONZ stwierdził, że osiągnięcie porozumienia z Palestyńczykami może potrwać dziesiątki lat i zaproponował nowe wyznaczenie granic. - Ja i mój rząd jesteśmy zaangażowani w osiągnięcie porozumienia pokojowego, które będzie gwarantować bezpieczeństwo i ochronę interesów Izraela - zapewnił Netanjahu. Wyraził także nadzieję, że w tym celu rozmowy z Abbasem będą kontynuowane.

Z kolei Mitchell powiedział Netanjahu, że prezydent USA Barack Obama i amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton poprosili go, by zapewnił Izraelczyków i Palestyńczyków, iż Stany Zjednoczone dążą do osiągnięcia pełnego porozumienia pokojowego na Bliskim Wschodzie. W komunikacie biuro izraelskiego premiera podkreśliło, że "Obamie i Clinton bardziej niż kiedykolwiek zależy na osiągnięciu pokoju na Bliskim Wschodzie".

W nocy z niedzieli na poniedziałek wygasło 10-miesięczne moratorium na budowę osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu. Izrael nie przedłużył go, ryzykując wycofanie się Palestyńczyków ze wznowionych 2 września negocjacji pokojowych. Abbas powiedział, że dopiero 4 października, czyli po konsultacjach z Ligą Arabską, Palestyńczycy poinformują, czy będą kontynuować rozmowy z Izraelem. W dniu wygaśnięcia moratorium członek grupy negocjatorów palestyńskich Jaser Abed Rabbo powiedział radiu "Głos Palestyny", że "za załamanie się negocjacji będzie odpowiedzialny tylko Izrael".

PAP, arb