Asztiani została uznana w roku 2006 za winną utrzymywania "niedozwolonych stosunków" z dwoma mężczyznami po tym, jak został zamordowany jej mąż. Została skazana w roku 2006 przez sąd irański na ukamienowanie, mimo że wycofała przyznanie się do cudzołóstwa, mówiąc, że zeznanie wymuszono na niej. Irańskie władze później orzekły, że może też zostać powieszona, gdyż jest zamieszana w zabójstwo męża.
Szef irańskiej Rady ds. Praw Człowieka skrytykował zagraniczne media za stosowanie podwójnych standardów i koncentrowanie się na irańskim systemie sądowniczym i pomijanie takich spraw, jak egzekucja Amerykanki, która skazana na śmierć za współudział w zabójstwie męża i pasierba została stracona we wrześniu. - Nic się nie mówi o Amerykance, lecz jest wiele krytyki pod adresem naszego systemu sądowniczego - powiedział Laridżani podkreślając, że świadczy to m.in. o "stronniczości i hipokryzji" mediów.
zew, PAP