ONZ domaga się uwolnienia chińskiego noblisty

ONZ domaga się uwolnienia chińskiego noblisty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wysoka komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay zaapelowała o uwolnienie chińskiego dysydenta Liu Xiaobo, tegorocznego laureata Pokojowej Nagrody Nobla, w przeddzień oficjalnej ceremonii przekazania tego wyróżnienia w Oslo. - Uważam, że Liu Xiaobo powinien zostać zwolniony tak szybko, jak to możliwe - oświadczyła Pillay.
54-letni Liu Xiaobo odbywa zasądzoną mu w 2009 roku karę 11 lat więzienia za działalność wywrotową, w tym za zredagowanie manifestu, w którym domagał się przeprowadzenia reform demokratycznych w Chinach. Laureat nie będzie mógł osobiście odebrać nagrody. W Oslo nie zjawią się też jego bliscy, gdyż nie mogą opuścić terytorium ChRL. Oenzetowska komisarz ds. praw człowieka była niedawno krytykowana m.in. przez rodzinę dysydenta za to, że nie pojawi się na ceremonii w stolicy Norwegii. Pillay tłumaczyła, że tego dnia, 10 grudnia, przypada Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka i z racji tego będzie ona uczestniczyć w obchodach w Genewie z udziałem działaczy z całego świata, walczących o prawa człowieka.

Chińskie MSZ zapowiedziało, że nie powiodą się jakiekolwiek próby nacisku na Pekin w sprawie więzionego laureata. Rzecznik MSZ Jiang Yu nazwał przyznanie nagrody "nieprzyzwoitością" i oznajmił, że pokojowy Nobel nie powinien być wręczony osobie, która - jego zdaniem - jest kryminalistą. Wezwał też przedstawicieli poszczególnych państw, by nie brali udziału w uroczystości. Ministerstwo podało też, że "zdecydowana większość" państw nie weźmie udziału w piątkowej ceremonii. Zaprzecza temu Norweski Komitet Noblowski, według którego zaproszenie na uroczystość odrzuciło tylko 19 państw: Chiny, Rosja, Kazachstan, Kolumbia, Tunezja, Arabia Saudyjska, Pakistan, Serbia, Irak, Iran, Wietnam, Afganistan, Wenezuela, Filipiny, Egipt, Sudan, Ukraina, Kuba i Maroko. "Co najmniej 44 z 65 zaproszonych ambasad zaproszenie przyjęło" - podał Komitet.

PAP, arb